Trwa ładowanie...

Senator Wadim Tyszkiewicz: w co ja wdepnąłem?

Niezależny senator Wadim Tyszkiewicz nie może się pogodzić ze zwyczajami, jakie panują obecnie w polityce. "W co ja wdepnąłem?" - pyta się na swoim profilu na Facebooku. I żali się na słowa, jakie padły pod jego adresem z ust jednego z senatorów PiS.

Senator Wadim Tyszkiewicz: w co ja wdepnąłem?Źródło: PAP, fot: Paweł Supernak
d2awnvr
d2awnvr

"Niebywałe. W co ja wdepnąłem? Język dyplomacji w wydaniu senatora PiS. Kiedy zadawałem pytanie ministrowi, w czasie debaty dotyczącej blisko 2 mld zł na media narodowe z naszych kieszeni, i mówiłem o 'zapisie' na mnie (zakaz wstępu do TVP i Radia), jeden z senatorów PiS krzyknął: 'i dobrze" - pisze na swoim profilu na Twitterze senator Wadim Tyszkiewicz.

"Po zakończeniu wypowiedzi podszedłem do senatora PiS i grzecznie zapytałem, czy ma do mnie jakieś pytania i czy chce coś mi powiedzieć? Zmroziło mnie, kiedy w odpowiedzi usłyszałem: spi..rzaj. I tak dobrze, że nie "spi..rzaj dziadu" - relacjonuje były wieloletni prezydent Nowej Soli.

"Osobiście się nie znamy, nie jesteśmy na 'ty', co nie przeszkodziło senatorowi PiS użyć wobec mnie knajackiego języka podczas obrad Senatu. Szok. I po co mi to było? Jeśli taki ma być poziom debaty publicznej, to... ręce opadają. Jaki Pan, taki kram" - stwierdza Tyszkiewicz.

Senator nie podał nazwiska polityka PiS, który w ten sposób się do niego zwrócił. "Senatorowie je znają. Rozważam skierowanie sprawy do Komisji Etyki Senatu" - dodał.

d2awnvr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2awnvr
Więcej tematów