Senator Kennedy zarzuca Bushowi oszustwo
Demokratyczny senator Edward Kennedy ostro
zaatakował politykę prezydenta George'a W. Busha wobec Iraku.
Argumenty administracji za interwencją militarną Kennedy nazwał w
wywiadzie dla AP "oszustwem, sprokurowanym w Teksasie".
"Nie było żadnego bezpośredniego zagrożenia" ze strony Iraku - podkreślił Kennedy w wywiadzie. "Sfabrykowano to w Teksasie i w styczniu ogłoszono republikańskiemu kierownictwu, że będzie wojna i że będzie to korzystne politycznie. Cała ta sprawa była oszustwem" - oświadczył Kennedy.
Demokratyczny senator, brat prezydenta Johna F. Kennedy'ego, zarzucił też administracji Busha, że nie rozlicza się z prawie połowy z 4 miliardów USD, jakie co miesiąc kosztuje wojna w Iraku.
Kennedy przypuszcza, że znaczna część owych nierozliczonych kwot jest wykorzystywana na "łapówki dla zagranicznych przywódców", przekupywanych, żeby wysłali wojska do Iraku. Senator zażądał od administracji rozliczenia się przed Kongresem z 87 miliardów USD, których prezydent Bush zażądał ostatnio na wojnę iracką.
Zdaniem senatora, koncentrowanie się na Iraku odwróciło uwagę Stanów Zjednoczonych od "bardziej bezpośrednich zagrożeń", w tym al-Kaidy, niestabilnej sytuacji w Afganistanie czy nuklearnych ambicji Korei Północnej.