Senator Jackowski: abp Paetz ma prawo koncelebrować mszę w 1050. rocznicę Chrztu Polski
• W piątek mają się odbyć w Poznaniu uroczystości z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski
• Jednym z koncelebrantów mszy wieńczącej obchody będzie prawdopodobnie abp senior Juliusz Paetz
• Duchowny był oskarżany m.in. o molestowanie kleryków
• - Człowiek grzeszny może się poprawić - mówił w "Kropce nad i" senator Jan Maria Jackowski
• - Koncelebracja jest pokazaniem na zewnątrz, że ma za nic to, co ludzie czują i myślą - ripostował Sławomir Neumann z PO
13.04.2016 | aktual.: 16.05.2016 14:10
- Ksiądz arcybiskup Paetz ma kanoniczny zakaz bycia celebransem w uroczystościach z udziałem wiernych i współuczestniczy jako jeden z koncelebrantów tej mszy - zauważył w „Kropce nad i” senator Jan Maria Jackowski, dodając, że „Kościół naucza, że człowiek grzeszny może się poprawić”. - Skoro władze Kościoła tak uznają (pozwalają na udział we mszy arcybiskupowi - red.), to należy to przyjąć - dodał.
Sławomir Neumann, szef klubu PO, przyznał, że część jego kolegów i koleżanek klubowych nie chce wziąć udziału w nabożeństwie ponieważ „osoba arcybiskupa Paetza wprowadza dysonans”. - Arcybiskup powinien brać udział we mszy, ale niekoniecznie ją koncelebrować - zaznaczył poseł.
Senator Jackowski przypomniał, że msza jest ważna nawet, gdy koncelebruje ją duchowny, który dopuścił się grzechu ciężkiego, zaznaczył jednocześnie, że nie ma tu na myśli abp Juliusza Paetza. - Jeśli wierni przystąpią do sakramentów, to wszystko jest ważne, ponieważ grzechy i błędy kościoła nie obciążają wiernych - stwierdził. Zdaniem Jackowskiego Kościół wyciągnął wobec duchownego konsekwencje i nie rozumie skąd biorą się ataki. - Nawet biskup ma prawo, by żałować za swoje grzechy - puentował.
Monika Olejnik stwierdziła, że gdy w życiu świeckim urzędnik wykorzystuje swojego podwładnego, to ponosi karę. Dziennikarka pytała, dlaczego to nie dotyczy duchownych. Senator Jackowski stwierdził, że nie chce być osobą, która osądza biskupa. - Z punktu widzenia kanonicznego ma on prawo do udziału w tej eucharystii - podkreślił.
Sławomir Neumann przyznał, że faktycznie msza będzie ważna, ale sprawa jest bardziej skomplikowana. - Tu mamy Zgromadzenie Narodowe, 1050-lecie Chrztu Polski i mszę. Może wziąć udział we mszy, ale koncelebracja jest pokazaniem na zewnątrz, że ma za nic to, co ludzie czują i myślą - mówił. Apelował też do arcybiskupa i hierarchów kościoła, by duchowny nie brał udziału w koncelebrze.
Politycy rozmawiali też w programie o ustawie antyaborcyjnej. - Gdyby w mojej rodzinie przydarzył się taki przypadek (ciąży spowodowanej przez gwałt - red.), to ja bym cieszył się z tego, jeżeli udałoby się uratować życie - stwierdził w "Kropce nad i" senator PiS Jan Maria Jackowski pytany o kontrowersje wokół potencjalnych zmian w prawie aborcyjnym. Z kolei poseł Sławomir Neumann (PO) przekonywał, że nie można kazać zgwałconym kobietom rodzić.
Zobacz także: Historica: Kiedy zakończyła się chrystianizacja Polski?