Andrzej Duda prosił członków Senatu o podtrzymanie tradycji konstrukcyjnych prac i merytorycznych sporów. Apelował także, by senatorowie namawiali swoich kolegów posłów do dyskusji w tym samym, wyważonym stylu. Prezydent zapewnił, że jest otwarty na głos Izby Wyższej.
- Wielokrotnie głos opozycji senackiej był przeze mnie uwzględniany. I będzie tak nadal. (...) Możecie być państwo pewni, że drzwi Pałacu Prezydenckiego są dla państwa otwarte - powiedział Andrzej Duda.
Senat X kadencji zaczyna prace. Barbara Borys-Damięcka przejęła prowadzenie obrad
Po inauguracyjnym przemówieniu, prezydent Andrzej Duda oddał głos marszałek senior Barbarze Borys-Damięckiej. Podziękowała ona Polakom rozsianym po całym świecie, którzy "wyjątkowo licznie stanęli do wyborów". Marszałek senior stwierdziła, że choć Senat nazywany jest izbą zadumy i refleksji, to dla większości służący tylko zatwierdzaniu tego, co wyszło z Sejmu.
Zobacz też: Pierwsze posiedzenie Sejmu. Elżbieta Witek dwukrotnie przerwała Mateuszowi Morawieckiemu
- Nawet jeśli tak było, to nie musi tak być. Mamy szanse na bardziej rzetelne i uczciwe, obywatelskie podejście - apelowała Borys-Damięcka. Marszałek podkreślała, że Senat ma swoją moc, inicjatywę ustawodawczą, a także pełnić rolę edukacyjną i tłumaczyć obywatelom, czemu mają służyć zmiany, nad którymi pracuje parlament.
Senat. Marszałek Barbara Borys-Damięcka zaprosiła Olgę Tokarczuk
Barbara Borys-Damięcka zdradziła senatorom, że na inauguracyjne posiedzenie zaprosiła Olgę Tokarczuk. Noblistka poprosiła o czas do namysłu, ale ostatecznie nie pojawiła się w Senacie.
"Nie będę mogła przyjechać do Warszawy. Mam do napisania mowę noblowską. Przesyłam mnóstwo jasnej i dobrej energii do przekazania Senatowi. Z szacunkiem, Olga Tokarczuk" - zacytowała SMS od noblistki Borys-Damięcka.
Senat. Wybiera marszałka. Jest dwóch kandydatów
Polityk zarządziła głosowanie nad wyborem marszałka izby. Kandydatami byli Tomasz Grodzki (KO) i Stanisław Karczewski (PiS). Senatorom rozdano karty do głosowania i pouczono, jak głosować. Sylwetki obu kandydatów przedstawili ich klubowi koledzy. Senatorowie gremialnie chwalili się, jak zagłosowali.
Tomasz Grodzki marszałkiem Senatu. "To jest zwycięstwo demokracji"
- To jest zwycięstwo demokracji. Ja tę funkcję przyjmuję z pokorą - powiedział Tomasz Grodzki po wyborze na marszałka. Senator PO uczcił chwilę tryumfu gestem "V" kojarzonym z Solidarnością i jej ówczesnym szefem, Lechem Wałęsą.
- Senat musi wrócić do tego, czym był. Zamiast uchwalać szybkie prawo, ma uchwalać dobre prawo - mówił Grodzki. Na senatora PO zagłosowało 51 członków izby wyższej. 48 głosów otrzymał Stanisław Karczewski. - Obiecuję wszystkim, że zrobię wszystko, by obłuda, kłamstwo i niegodziwość nie będą miały tu wstępu - powiedział nowy marszałek.
Grodzki zarządził godzinną przerwę na formalne zgłoszenie kandydatur na wicemarszałków Senatu, a sam udał się do Pałacu Prezydenckiego. Tam doszło do uroczystej dymisji Mateusza Morawieckiego i jego rządu. Po wznowieniu obrad okazało się, że PiS chce głosować osobno nad każdym z kandydatów na wicemarszałków. Do ok. 21:30Trwa przerwa na wydrukowanie kart do głosowania.
Zobacz też: Nowa kadencja Senatu. Stanisław Karczewski: nie możemy się oddzielić od naszych kolegów z PO żelazną kurtyną
Barbara Borys-Damięcka marszałkiem seniorem Senatu. "Rozmawiałam osobiście z prezydentem"
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
