Seksgang "Judith" rozbity. Koniec interesu na kobietach wysyłanych za granicę
Zarabiały na tym, że wysyłały kobiety do "pracy", która polegała na usługach seksualnych. Do Polski i za granicę - do Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii czy Serbii. Judyta D. o pseudonimie Judith i jej trzy koleżanki oraz kolega wpadli w ręce CBŚP.
08.04.2019 | aktual.: 28.03.2022 07:51
Śledztwo w sprawie działania grupy przestępczej czerpiącej korzyści z cudzego nierządu było prowadzone od 2017 roku. W końcu udało się namierzyć i złapać jej członków - cztery kobiety i mężczyznę w wieku od 23 do 55 lat.
Za ich zatrzymaniem stoją gorzowscy funkcjonariusze CBŚP, współpracujący z innymi jednostkami. Wśród osób, które znalazły się w ich rękach jest 30-letnia Judyta D. pseudonim Judith, która jest podejrzewana o kierowanie grupą. Miała docierać do klientów, ustalać wysokość stawek za usługi oraz sposób rozliczenia. Z kolei Grażyna N. była księgową grupy i zajmowała się rozliczeniami pomiędzy klientami oraz wypłatami pieniędzy dla kobiet.
Młode Polki, Ukrainki i Białorusinki wysyłane były przez gang do różnych miast w Polsce i do europejskich krajów takich jak Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania czy Serbia. Tam czekali na nie klienci, zagraniczni biznesmeni. Za towarzystwo kobiet płacili nawet kilka tysięcy złotych.
Zatrzymane kobiety usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i czerpania korzyści z cudzego nierządu. Judyta D. jest ponadto oskarżona o kierowanie tą grupą oraz dostarczanie innym osobom kokainy. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności, pozostałym - do 5 lat więzienia.
Zobacz też:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl