Jest przesądny
Ten pragmatyczny polityk jest chorobliwie przesądny. Autorzy książki przytaczają anegdotę, która miała miejsce przed debatą z Aleksandrem Kwaśniewskim, tuż po zwycięskim starciu z Jarosławem Kaczyńskim. Okazuje się, że jeżeli Tuskowi coś raz się udało, następnym razem wszystko powtarza dokładnie tak samo, wedle identycznego planu.
"Donald przygotowany. Napięty. Ruszamy! Wszyscy ładują się do samochodów. Nagle: stop! Do auta wsiadł jakiś młody działacz PO. 'On jechał ze mną na debatę z Kaczyńskim?' - pyta Tusk. 'Nie, był w innym wozie'. 'To niech się przesiada'. Chłopak karnie przesiadł się do innego auta. Ale na tym nie koniec. Pierwszy samochód skręca w jakąś ulicę. 'No nie! Na debatę z Kaczyńskim jechaliśmy inaczej. Zawracamy'" - przytaczają słowa członka sztabu Tuska.