Brutal, który lubi pastwić się nad ludźmi
Autorzy książki twierdzą, że premier bywa "bezsensownie brutalny" - bez wyraźnej przyczyny upokarza ludzi. Premier potrafi ponoć w gronie kilkunastu osób powiedzieć o jednym z uczestników spotkania, własnym ministrze zresztą: "A co ten półinteligent robi między nami?".
W czerwcu 2011 r. publicysta Piotr Zaremba w tygodniku "Uważam Rze" opisał następującą sytuację: "Słynna była historia jednego z ministrów kancelarii dopraszanych do spotkań na szczycie, którego marynarka bardzo drażniła premiera. Kiedyś, korzystając z wyjścia tego doradcy do toalety, Tusk podszedł do jego krzesła. Marynarka wisiała na oparciu. Została zrzucona figlarnym ruchem na podłogę, premier wytarł sobie o nią buty. Gdy polityk wrócił, długo nie rozumiał uśmieszków kolegów".