Nieoczekiwane słowa sekretarza obrony USA. Uderzył się w piersi
1 stycznia Sekretarz Obrony Lloyd Austin został przyjęty do szpitala w Waszyngtonie z powodu powikłań po niedawnym planowym zabiegu medycznym. Departament opublikował w sobotę oświadczenie Austina.
Austin pozostaje w szpitalu od wieczora 1 stycznia. Pentagon ogłosił, że szef departamentu jest hospitalizowany cztery dni po przyjęciu do szpitala. Generał dywizji Pat Ryder, sekretarz prasowy Pentagonu, nie wspomniał o hospitalizacji podczas czwartkowej konferencji prasowej.
"Wieczorem 1 stycznia Sekretarz Obrony Lloyd J. Austin III został przyjęty do Narodowego Wojskowego Centrum Medycznego im. Waltera Reeda z powodu powikłań po niedawnym planowym zabiegu medycznym. Jego powrót do zdrowia przebiega pomyślnie i ma nadzieję, że dzisiaj wróci do pełni swoich obowiązków. Zastępca Sekretarza Obrony był przez cały czas gotowy działać w imieniu Sekretarza i wykonywać jego uprawnienia, jeśli zajdzie taka potrzeba" - przekazano w piątkowym oświadczeniu.
Austin "zobowiązuje się do poprawy"
W sobotę zareagować postanowił sam Austin, który nie poinformował opinii publicznej o sytuacji i przyznał, że "rozumie obawy" i "zobowiązuję się do poprawy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rozumiem również obawy mediów dotyczące przejrzystości i zdaję sobie sprawę, że mogłem wykonać lepszą robotę, zapewniając odpowiednie informowanie opinii publicznej. Zobowiązuję się do poprawy" - przekazał sekretarz obrony.
"Bardzo się cieszę, że wracam do zdrowia i nie mogę się doczekać szybkiego powrotu do Pentagonu. Należy jednak powiedzieć: to była moja procedura medyczna i biorę pełną odpowiedzialność za swoje decyzje dotyczące ujawnienia informacji" - dodał.