Miliony dla posłów. "Sejmowe Bizancjum"
Mimo drożyzny parlamentarzyści nie oszczędzają. Za wynajęcie mieszkania w Warszawie posłom spoza stolicy w pierwszym kwartale tego roku zapłacono już niemal dwa miliony złotych.
Do 3,5 tys. zł miesięcznie otrzymują parlamentarzyści spoza Warszawy na zakwaterowanie i chętnie z tego korzystają - wynika z wyliczeń "Faktu" po pierwszym kwartale tego roku. Okazuje się, że przez trzy miesiące na mieszkania tylko dla posłów podatnicy wydali już sporą kwotę.
Miliony na mieszkania dla posłów
To dokładnie 2 mln i 137 tys. zł - wylicza gazeta, powołując się na dane przekazane przez Centrum Informacyjne Sejmu. Przypomnijmy, w całym ubiegłym roku ta kwota nie przekroczyła 8 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zauważa "Fakt", wśród polityków nie ma chętnych, aby znieść ten przywilej dla parlamentarzystów, choć oznaczałoby to oszczędności publicznych funduszy.
- Jeśli rządzący zaproponują zmianę, to jestem otwarty na dyskusję - mówi gazecie Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Gazeta zauważa, że poseł korzysta z mieszkania w Warszawie od ponad dwóch dekad.
W ubiegłym roku z możliwości otrzymania ryczałtu na wynajęcie mieszkania w Warszawie korzystało 213 posłów. Podatnicy zapłacili za to 7,9 mln zł. Miesięcznie ma mieszkanie parlamentarzyści otrzymują 3,5 tys. zł - niezależnie od pensji (12,8 tys. zł brutto) i diety (ok. 4 tys. zł brutto).
Z mieszkań w Warszawie korzystają również parlamentarzyści, którzy mieszkają w miastach leżących w niedużej odległości od stolicy.
Źródło: "Fakt"
