Zbieg z krainy Disneya
Ocena stylistki: - Czy to jawa czy sen? O ile garnitur jest nawet dobrze dobrany, zgodnie z zasadami, o tyle pozostałe elementy już nie. Jak widać, pan Palikot zawsze musi dodać coś od siebie. Za dużo dodatków i kontrastów w stroju. W polityce wybieramy jedynie element stroju, który będzie przyciągał uwagę. A nie trzy, tak jak pan Palikot - krawat, chusteczka i koszula w paski. Koszula wygląda jak góra od piżamy, bo kolor różowych pasków jest za jasny. Dodatkowo paski zamiast wyszczuplać, powiększają brzuch. Do tego krawat w grochy, który jednoznacznie kojarzy mi się z bajkowymi postaciami Disneya. Do tego chusteczka, jakby dopełnienie całości, w tym przypadku przepełniła czarę. Od różowej słodkości robi mi się gorzko.