Sejm znowelizował ustawę o KRS
Sejm znowelizował ustawę o
Krajowej Radzie Sądownictwa, która zakłada odroczenie wejścia w
życie - do 2011 roku - samodzielności finansowej KRS. Za
nowelizacją było 226 posłów, przeciw 191, nikt nie wstrzymał się
od głosu.
Zgodnie z konstytucją, KRS jest samodzielnym, centralnym organem państwowym, ma strzec niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
Konstytucja gwarantuje finansową samodzielność KRS, ale decyzją Sejmu, w 2003 r. odroczono wejście w życie przepisów w tym zakresie do 31 grudnia 2006 r.
Zgodnie z obecnym stanem prawnym, Rada powinna zyskać samodzielność od 1 stycznia 2007 r.
Nowela przyjęta przez Sejm zakłada, że w budżecie państwa - do 31 grudnia 2010 r. - nie będzie tworzona część dotycząca KRS, a działalność Rady nadal będzie finansowana przez Kancelarię Prezydenta.
Przewodniczący KRS Stanisław Dąbrowski przed głosowaniem zapowiedział, że jeśli Sejm uchwali nowelizację, to Krajowa Rada Sądownictwa będzie musiała ją zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego.
W wystąpieniu podczas pierwszego czytania projektu ustawy obszernie uzasadniałem, że stan przyporządkowania KRS pod względem administracyjnym, organizacyjnym i budżetowym Kancelarii Prezydenta, uniemożliwia KRS skuteczne wykonywanie jej podstawowego zadania - strzeżenia niezależności sądów i niezawisłości sędziów - powiedział Dąbrowski.
Jak dodał, samodzielność KRS proponuje się odroczyć po raz trzeci.
Uchwalenie ustawy i wejście jej w życie oznaczać będzie, że stan niemożności wykonywania przez KRS obowiązków konstytucyjnych będzie trwać do roku 2011 - podkreślił Dąbrowski.
Jego zdaniem, wątpliwości budzi też sposób procedowania nad projektem. Nagłe poszerzenie zakresu zmiany dotychczasowej ustawy na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka 12 listopada, dokonane zostało bez zasięgnięcia opinii KRS - zaznaczył.
Przewodniczący komisji Cezary Grabarczyk (PO) mówił, że po kategorycznym stanowisku przewodniczącego KRS o niekonstytucyjności ustawy, marszałek Sejmu Marek Jurek powinien zdjąć z porządku dziennego głosowanie w tej sprawie.
Poseł PiS Karol Karski pytał retorycznie, czy prawdą jest, że KRS nie jest organem wymiaru sprawiedliwości oraz czy KRS nie składa się z sędziów, a z przedstawicieli Sejmu, Senatu i prezydenta.
Przed chwilą w wypowiedzi posła Karskiego mieliśmy do czynienia z szantażem politycznym- ocenił Marek Sawicki z PSL.
Z kolei poseł sprawozdawca Arkadiusz Mularczyk (PiS) podkreślił, że dotychczas nie było zarzutów i zastrzeżeń, co do funkcjonowania KRS. Dlatego też na posiedzeniu komisji przyjęliśmy, iż ten projekt jest w pełni uzasadniony - zaznaczył.
Nowela trafi teraz do Senatu.