Sejm wznowił obrady. Posłowie zdecydowali ws. obywatelskich projektów ustaw
Po godzinie 14 Sejm wznowił obrady. Chwilę później zaczęły się głosowania ws. obywatelskich projektów: ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne, nowelizacją prawa łowieckiego związaną z uczestnictwem dzieci w polowaniach, czy ustawy "anty-447". Wszystkie zostały skierowane do odpowiednich komisji sejmowych.
16.04.2020 | aktual.: 16.04.2020 15:16
Ruch posłów oznacza w większości przypadków "zamrożenie" procedowania obywatelskich projektów ustaw. Prezydium każdej z komisji ustali tok prac nad każdym z projektów i wydaje się, że póki co nikomu nie zależy na przyśpieszonym trybie prac (wszystkie wnioski o przejście ustaw do II czytania nie uzyskały większości). Jak podkreślało wielu publicystów taki ruch może być podyktowany majowymi wyborami prezydenckimi - każdy kontrowersyjny projekt mógłby negatywnie wpłynąć na notowania prezydenta.
Najbardziej kontrowersyjny z projektów - dotyczący zaostrzenia prawa aborcyjnego (zgłoszony przez komitet "Zatrzymaj aborcję" reprezentowany przez Kaję Godek) - większością głosów został skierowany do komisji zdrowia oraz polityki społecznej i rodziny. Za takim wnioskiem głosowało 375 posłów, odmiennego zdania było 68, wstrzymało się 7.
Celem obywatelskiego projektu jest zniesienie możliwości przerwania ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. - Rozmawiamy o tym, czy w Polsce można kroić ludzi żywcem na kawałki bez znieczulenia. Rozmawiamy o tym, czy w Polsce można dusić niewinne dziecko przedwczesnym porodem, a potem odkładać gdzieś w sali porodowej - mówiła w Sejmie inicjatorka projektu Kaja Godek, co wywołało żywiołowe reakcje sali.
Podobny los spotkał projekt, który miał umożliwić dzieciom udział w polowaniach - ten z kolei trafił do komisji ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Taki krok poparło 270 posłów, przeciwko było 171, wstrzymało się 8.
Z kolei projekt ustawy o ochronie własności w Rzeczypospolitej Polskiej przed roszczeniami dotyczącymi mienia bezdziedzicznego ("anty-447") został odesłany do komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Takie rozwiązanie uzyskało poparcie 420 posłów, szybszego procedowania domagało się 26 parlamentarzystów, wstrzymało się 7.
Jak informowała wcześniej Elżbieta Witek procedowanie tych projektów było "parlamentarnym obowiązkiem". - Projekty obywatelskie przechodzą na kolejną kadencję Sejmu, a zgodnie z ustawą teraz jest ostatni termin na ich procedowanie - przyznawała marszałek Sejmu, zaznaczając, że wszystkie projekty "nie są partyjne, klubowe, czy poselskie". - Obywatele zebrali ponad 100 tysięcy podpisów pod każdym z nich i my musimy to szanować - tłumaczyła Elżbieta Witek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl