Sejm rozpoczął w środę dwudniowe posiedzenie. Posłowie debatują nad obywatelskim projektem ustawy zaostrzającym prawo aborcyjne autorstwa stowarzyszenia "Ordo Iuris" (reprezentowane przez Kaję Godek), nowelizacją prawa łowieckiego związaną z uczestnictwem dzieci w polowaniach, a także ustawą "anty-447".
- Opozycja kłamie, że celowo teraz procedujemy te projekty. Przypominam, że one były rozpisane na poszczególne posiedzenia Sejmu i była informacja o tym na Konwencie Seniorów. My odsuwaliśmy ich procedowanie, aby ratować w pierwszej kolejności przedsiębiorców w związku z pandemią - mówiła Elżbieta Witek
Przeczytaj też: Szewach Weiss: Nie chcę okupować Polski
- Zaznaczam, że te projekty obywatelskie przechodzą na kolejną kadencję Sejmu, a zgodnie z ustawą dziś jest ostatni termin na ich procedowanie - dodała marszałek Sejmu, zaznaczając, że wszystkie projekty "nie są partyjne, klubowe, czy poselskie". - Obywatele zebrali ponad 100 tysięcy podpisów pod każdym z nich i my musimy to szanować - tłumaczyła polityk PiS.
Marszałek Senatu pytana przez dziennikarzy o termin wyborów prezydenckich stwierdziła, że ich przeprowadzenie jest możliwe 10 maja. - Demokracja wymaga, aby ten najważniejszy wybór nie był traktowany nonszalancko. Poza stanem nadzwyczajnym nie ma żadnego instrumentu prawnego, żeby ten termin przesunąć. O tym decyduje wyłącznie rząd. A Rada Ministrów zapowiadała, że po świętach chce luzować obostrzenia - stwierdziła Elżbieta Witek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
