PolskaPosłowie stracili immunitety. Sejm zdecydował w sprawie Joanny Scheuring-Wielgus i Sławomira Nitrasa

Posłowie stracili immunitety. Sejm zdecydował w sprawie Joanny Scheuring-Wielgus i Sławomira Nitrasa

Podczas czwartkowego posiedzenia Sejm zdecydował o uchyleniu immunitetów posłance Lewicy Joannie Scheuring-Wielgus i posłowi Platformy Obywatelskiej Sławomirowi Nitrasowi.

Posłowie stracili immunitety. Sejm zdecydował w sprawie Joanny Scheuring-Wielgus i Sławomira Nitrasa
Posłowie stracili immunitety. Sejm zdecydował w sprawie Joanny Scheuring-Wielgus i Sławomira Nitrasa
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak, Rafał Guz

28.04.2022 | aktual.: 28.04.2022 14:46

"Sejm właśnie uchylił mój immunitet poselski. W najbliższej przyszłości, jako oskarżona, stanę przed sądem za zawieszenie dziecięcych bucików na bramie jednego z toruńskich kościołów. Dziecięcych bucików, które były i są wołaniem o sprawiedliwość dla ofiar kościelnej pedofilii. Dziecięcych bucików, które miały zwrócić uwagę wszystkich na to, że kościół katolicki zamiast zawalczyć i surowo karać seksualnych drapieżców systemowo ich chroni" - napisała posłanka na stronie internetowej Lewicy, gdzie czwartkowa decyzja Sejmu została uznana za "skandal".

Posłanka przekonuje, że ochroną jest przenoszenie winnego księdza na inną parafię. "Dziecięcych bucików, które mają być wyrzutem sumienia hierarchów kryjących ludzi krzywdzących dzieci. Oczywiście pójdę do sądu. Pójdę do sądu i opowiem dlaczego stoję i będę stała po stronie ofiar pedofilii. Prawda obroni się sama!" - podsumowała

Za uchyleniem immunitetu głosowało 232 posłów, 214 było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu. Wniosek o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie poseł Scheuring-Wielgus został skierowany do Sejmu przez Komendanta Głównego Policji w grudniu 2018 r.

Protest przeciwko pedofilii w Kościele

Scheuring-Wielgus w środę w Sejmie podkreślała, że nie boi się sądu i jeśli będzie trzeba pójdzie tam w charakterze osoby oskarżonej. - Oskarżonej o przypominanie biskupom, że krycie pedofilii jest tak samo obrzydliwe jak gwałcenie dzieci - mówiła. - Pójdę do sądu, jeśli będzie trzeba i ze szczegółami będę opowiadała, dlaczego stałam, stoję i będę stała zawsze po stronie pokrzywdzonych. Pójdę do sądu, bo nie zrobiłam nic złego i w ogóle nie czuję się winna - dodała posłanka Lewicy.

W 2018 r. posłanka Lewicy wywiesiła na bramie wejściowej do bazyliki katedralnej św. Jana Chrzciciela w Toruniu dziecięce buciki oraz plakaty z hasłem "Baby Shoes Remember. Stop pedofilii". W ten sposób Joanna Scheuring-Wielgus dołączyła do akcji "Baby Shoes Remember".

Inicjatywa ta powstała w Irlandii kilka lat temu. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na problem pedofilii w kościele i upamiętnienie jej ofiar – szczególnie najmłodszych oraz tych, którzy nie doczekały się sprawiedliwości.

Według komendanta głównego policji, Scheuring-Wielgus naruszyła art. 63 a kodeksu wykroczeń, zakazującego wieszania w miejscach publicznych ogłoszeń i plakatów bez zgody osób zarządzających tymi obiektami.

Nitras traci immunitet

Z kolei możliwości pociągnięcia posła Sławomira Nitrasa do odpowiedzialności karnej domagał się oskarżyciel prywatny Marek Palarczyk. To były działacz Kukiz'15, którego Nitras oskarżył o chodzenie po Sejmie w koszulce z rasistowskimi napisami.

Za uchyleniem immunitetu Nitrasowi zagłosowało 231 posłów, 217 było temu przeciwnych, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Pociągnięcia Nitrasa do odpowiedzialności karnej domagał się oskarżyciel prywatny Marek Palarczyk, którego pod koniec 2017 roku Nitras oskarżył o chodzenie po Sejmie w koszulce opatrzonej napisami "rasista", "ksenofob" oraz "Polska bez islamu".

"W Sejmie swobodnie po głównym holu paraduje człowiek w T-shircie 'jestem patriotą, jestem rasistą. Precz z islamem.' Co się dzieje? Gdzie Straż Marszałkowska? Wczoraj na ulicach, dzisiaj w Sejmie, za chwilę będą u władzy. Czy to nie narusza powagi Sejmu?" - pisał wówczas na Twitterze poseł KO.

Po nagłośnieniu sprawy Palarczyk został usunięty z ruchu Kukiz'15. Później zarzucał Nitrasowi kłamstwo i zapowiadał, że poda go do sądu.

Wcześniej sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych negatywnie zaopiniowała wniosek Palarczyka.

Zobacz także