PolitykaSejm uchwalił ustawę o powołaniu Biura Nadzoru Wewnętrznego. "To cofa nas do czasów PRL"

Sejm uchwalił ustawę o powołaniu Biura Nadzoru Wewnętrznego. "To cofa nas do czasów PRL"

Sejm uchwalił ustawę powołującą Biuro Nadzoru Wewnętrznego, które ma zajmować się nieprawidłowościami w pracy służb podległych MSWiA. Według ministra Mariusza Błaszczaka, ustawa "daje realne narzędzia do nadzoru" nad podległymi służbami. Opozycja chciała jej odrzucenia.

Sejm uchwalił ustawę o powołaniu Biura Nadzoru Wewnętrznego. "To cofa nas do czasów PRL"
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

09.11.2017 21:37

"Ta ustawa cofa nas do czasów PRL"

Za uchwaleniem ustawy głosowało 243 posłów, przeciw było 165, 5 wstrzymało się od głosu. Wcześniej posłowie nie zgodzili się na odrzucenie projektu ustawy, odrzucili też kilkadziesiąt poprawek zgłoszonych przez opozycję. Teraz ustawa trafi do Senatu.

- To ustawa, która zrywa z postkomunizmem, to ustawa, która daje realny mechanizm do realnego nadzoru nad podległymi służbami. Minister musi mieć realny nadzór, bo w przeciwnym razie będzie ministrem, który niczego nie zrobi, będzie pozbawiony realnego nadzoru nad służbami - mówił przed głosowaniami nad ustawą szef MSWiA Mariusz Błaszczak, odpowiadając na zarzuty, formułowane wobec ustawy przez opozycję.
W ocenie PO "ustawa nadaje się do kosza".

- Czy są jakieś granice organów, których nie chcecie upolitycznić, stworzyliście partyjne sądy a teraz chcecie całkowicie upolitycznić polskie służby mundurowe - mówił przed głosowaniem Borys Budka (PO). Według niego, BNW ma być "politbiurem w MSWiA".

- Ta ustawa cofa nas do czasów PRL - dodał inny poseł PO Marek Wójcik.

Z kolei Mirosław Suchoń z Nowoczesnej, apelując o odrzucenie ustawy mówił, że jest ona "wynikiem niezdrowej fascynacji służbami specjalnymi" i powołuje taką "nową służbę specjalną". Dodał, że zgodnie z zapisami ustawy, szef MSWiA otrzyma dostęp do wszystkich postępowań, materiałów operacyjnych, które "są prowadzone przez Policję, Straż Graniczną w całej Polsce". Zaapelował aby odrzucić tą ustawę.

- Czy ta ustawa nie jest czasem przyznaniem się wprost lub pośrednio jak bardzo źle jest w polskiej policji? - pytał poseł Paweł Grabowski (Kukiz'15).

Będzie podlegało szefowi MSWiA

Zgodnie ustawą, BNW będzie podlegało bezpośrednio szefowi MSWiA. Będzie liczyć kilkudziesięciu funkcjonariuszy i pracowników cywilnych. Ma zajmować się nieprawidłowościami w pracy służb podległych MSWiA - czyli Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej oraz Biura Ochrony Rządu.

Do zadań BNW będzie należeć weryfikowanie kandydatów na wyższe stanowiska w tych formacjach, m.in. komendantów i ich zastępców oraz dyrektorów i zastępców dyrektorów biur, a także kandydatów na stopnie generalskie. Ma sprawdzać, czy oficerowie nie popełniali nadużyć lub nie przekraczali swoich kompetencji.

Biuro ma analizować i oceniać czynności operacyjno-rozpoznawcze, prowadzone w Policji i Straży Granicznej. Weryfikacja ma się odbywać na podstawie danych, zawartych w zbiorach, rejestrach, ewidencjach i bazach danych, również oznaczonych klauzulą tajności, oraz w oparciu o informacje "będące w posiadaniu służb".

Nowe przepisy nie przewidują likwidacji Biur Spraw Wewnętrznych, które działają w komendach głównych policji i Straży Granicznej. BNW ma działać niezależnie od nich, na wyższym szczeblu - bezpośrednio przy ministrze spraw wewnętrznych i administracji.

"Decyzja o bezpośrednim zaangażowaniu BNW będzie determinowana w szczególności ciężarem gatunkowym sprawy, jej społecznym wydźwiękiem, potrzebą wyeliminowania ewentualnych wątpliwości co do bezstronności osób badających sprawę" - wskazano w uzasadnieniu do noweli. Biuro nie będzie miało uprawnień śledczych, ale wolno mu będzie wykonywać czynności operacyjno-rozpoznawcze.

Inspektorzy Biura będą mieli m.in. prawo do legitymowania osób, ich obserwowania, nagrywania dźwięku i obrazu zdarzeń w miejscach publicznych. Inspektorzy będą mogli się posługiwać tzw. dokumentami legalizacyjnymi, pozyskiwać dane telekomunikacyjne, pocztowe i internetowe. Kontrolę nad uzyskiwaniem przez BNW tych danych sprawować będzie Sąd Okręgowy w Warszawie

Źródło artykułu:PAP
ustawagłosowaniemswia
Zobacz także
Komentarze (353)