Sejm przyjął ustawę "dyscyplinującą sędziów". Jedna posłanka się "wyłamała"

Sejm głosami Prawa i Sprawiedliwości przyjął w czwartek ustawę "dyscyplinującą sędziów". Za jej przyjęciem głosowało 234 posłów z partii Jarosława Kaczyńskiego. Zabrakło jednego - Jadwigi Emilewicz. Minister rozwoju wytłumaczyła tę "wpadkę" na Twitterze.

Sejm przyjął ustawę "dyscyplinującą sędziów". Jedna posłanka się "wyłamała"
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Paweł Supernak
Piotr Białczyk

23.01.2020 21:51

"Fakt, że nie zagłosowałam za ustawą, wynikał z przeoczenia. Najlepszym dowodem mojego stanowiska jest to, jak z przekonaniem broniłam ustawy dziś w telewizji" - napisała późnym wieczorem minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Jednak tuż po ogłoszeniu wyników, kilku posłów opozycji zgłaszało do Marszałek Sejmu błąd z kartami. - Potwierdzam, że przez przeoczenie, pani minister nie wzięła udziału w głosowaniu nad ustawą. Nie był to jednak błąd "techniczny", tylko ludzki - przyznała w rozmowie z WP Monika Baran z Porozumienia.

Czwartkowe głosowanie było bardzo burzliwe. Pierwsze kontrowersje wywołał poseł-sprawozdawca z PiS, który bronił reformy systemu sprawiedliwości.
- Tylko możecie krzyczeć, to wasz jedyny sposób – zwrócił się do opozycji Piotr Sak. I zarzucił im brak szacunku dla Konstytucji. - Zacznijcie ją wreszcie czytać, a nie traktować jak emblemat - apelował Sak.

Emocje były tak gorące, że po jednej z wypowiedzi Saka Marszałek Witek wyłączyła mu mikrofon. Było to po stwierdzeniu posła PiS, że opozycja to "donosiciele, którzy działają na szkodę państwa".

Obraz
© Sejm

Ustawa "dyscyplinująca sędziów". Co zawiera projekt autorstwa PiS?

Projekt nowelizacji przyjęty przez Sejm tuż przed świętami zakłada m.in. wprowadzenie zmian w obsadzie osobowej kolegiów sądów oraz zmian w wyborze pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Ustawa wprowadza również odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów m.in. za kwestionowanie istnienia stosunku służbowego innego sędziego lub skuteczności jego powołania.

Nowe uprawnienia ma dostać izba Sądu Najwyższego (stworzona z inicjatywy PiS). Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN będzie mogła rozpoznać skargi dotyczące podważania statusu sędziego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (264)