Sejm powołał "hazardową" komisję śledczą

Sejm powołał komisję śledczą w sprawie tzw. afery hazardowej. W piątek rano poznamy skład komisji, kilka godzin później ma odbyć się jej pierwsze posiedzenie.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Posłowie głosowali nad uchwałą o powołaniu komisji śledczej przedstawioną przez klub PO. Za jej przyjęciem opowiedziało się 424 posłów, przeciwko było trzech, a od głosu wstrzymało się 12. Głosowało 439 posłów, a większość bezwzględna potrzebna do powołania komisji wynosiła 220 głosów.

Posłowie przyjęli poprawkę zgłoszoną przez klub Lewicy przewidującą, że przed komisją będą mogli być przesłuchiwani nie tylko członkowie rządu i ich współpracownicy, którzy pracowali nad zmianami w projekcie, ale także posłowie i senatorowie nie koniecznie bezpośrednio uczestniczący w tych pracach.

Przyjęto też poprawkę Prawa i Sprawiedliwości mówiącą o tym, że komisja zbada przeciek z Kancelarii Premiera dotyczący prac nad ustawą.

Projekt PO przewiduje ponadto, że raport z prac komisji śledczej ma powstać do 28 lutego 2010 roku. W jej skład miałoby wejść siedmiu śledczych: trzech z PO, dwóch z PiS i po jednym z PSL i Lewicy.

Karpiniuk: mam trochę żalu

Poseł PO Sebastian Karpiniuk ocenił po głosowaniu, że ma "trochę żalu" do koalicyjnego PSL, iż popierając poprawkę dotyczącą badania ewentualnego przecieku "sfatygował trochę formę uchwały" powołującej komisję. W ocenie Karpiniuka także bez przyjęcia tej poprawki możliwe byłoby zbadanie obu ewentualnych przecieków, zarówno z CBA, jak i ze strony rządu.

- Albo ja niezbyt precyzyjnie to tłumaczyłem, albo percepcja lidera w tym ugrupowaniu pana Eugeniusza Kłopotka zawiodła - ocenił Karpiniuk w rozmowie z dziennikarzami. Po chwili dodał jednak, że to raczej on sam ma "zbyt mały dar przekonywania". Karpiniuk jest zdania, że poprawka dotycząca możliwości przesłuchiwania senatorów jest "bez znaczenia kompletnie", ponieważ nie zmienia nic w uchwale.

Z kolei poseł PSL Eugeniusz Kłopotek skomentował powołanie komisji słowami: lepszy rydz niż nic.

Kłopotek uważa, że przyjęte dwie poprawki do projektu są bardzo ważne i merytoryczne. Dodał, że jego klub poparł poprawkę dotycząca kwestii badania ewentualnego przecieku, ponieważ pojawiły się wątpliwości, czy przy tak sprecyzowanym zakresie prac komisji, jak w projekcie PO, będzie można badać tę kwestię.

W ocenie Kłopotka w trakcie prac komisji można spodziewać się wniosków o przedłużenie czasu jej pracy.

PiS i Lewica chcą badać przeciek

Beata Kempa (PiS) w rozmowie z dziennikarzami zwracała uwagę na fakt przyjęcia przez sejm poprawki autorstwa jej klubu, która dotyczy wyjaśnienia źródła ewentualnego przecieku o postępowaniu CBA w sprawie prac nad zmianami w ustawie hazardowej.

- To jest to, czego bała się najbardziej PO i co próbowała skrzętnie zakamuflować w swoich rozwiązaniach, a jednak przeszła poprawka naszego autorstwa, poparta przez posłów PSL i Lewicy. (...) Idzie tutaj o kwestię zbadania ewentualnego przecieku z Kancelarii Premiera - podkreśliła Kempa.

Posłanka PiS wyraziła przy tym nadzieję, że PO swoim zachowaniem "przyczyni się do tego, żeby ustalić prawdę obiektywną, począwszy od prawdy związanej z ustalaniem procesu legislacyjnego na cmentarzach i CPN-ach".

Również Bartosza Arłukowicza z Lewicy cieszy fakt przyjęcia poprawki dotyczącej źródła przecieku. - To jest bardzo ważny aspekt tych spraw, które mamy wyjaśnić - potencjalne przecieki; skąd i kiedy nastąpiły. To jest bardzo ważne dla kształtowania procesu demokracji w Polsce, dla przyszłości tworzenia prawa i działalności służb, które odegrały wielką rolę w tej sprawie - zaznaczył Arłukowicz.

Poseł wyraził przy tym obawę, czy sejmowi śledczy zdążą zakończyć pracę komisji do 28 lutego 2010 r. - To jest coś, co jest naprawdę trudne do wykonania, ale chyba zepniemy się wszyscy w sobie i zmobilizujemy się do tego, żeby w tym krótkim czasie zająć się tym, co naprawdę ważne, czyli tym, co się wydarzyło w niedawnych tygodniach (...), wyjaśnieniem afery hazardowej, która dotknęła PO - mówił Arłukowicz.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Panie marszałku". Kowalski zapowiada projekt ustawy
"Panie marszałku". Kowalski zapowiada projekt ustawy
Bogucki o decyzji prezydenta ws. Orbana. "W poprzek polskiego interesu"
Bogucki o decyzji prezydenta ws. Orbana. "W poprzek polskiego interesu"
Roblox demoralizuje młodzież? Tak uznał rosyjski urząd
Roblox demoralizuje młodzież? Tak uznał rosyjski urząd
Będzie głosowanie weta Nawrockiego. Siemoniak skomentował
Będzie głosowanie weta Nawrockiego. Siemoniak skomentował
Żurek atakuje Nawrockiego. Wylicza mu liczbę wet i porównuje do Kaczyńskiego
Żurek atakuje Nawrockiego. Wylicza mu liczbę wet i porównuje do Kaczyńskiego
Tajemnicze zniknięcie Ławrowa. Pojawiła się zaskakująca teoria
Tajemnicze zniknięcie Ławrowa. Pojawiła się zaskakująca teoria
Waldemar Żurek zapowiada możliwe konsekwencje po uchwale dwóch izb Sądu Najwyższego
Waldemar Żurek zapowiada możliwe konsekwencje po uchwale dwóch izb Sądu Najwyższego
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kontrowersyjna uchwała w SN. "To będzie kolejny problem"
Kontrowersyjna uchwała w SN. "To będzie kolejny problem"
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji