Sejm może odwołać członka komisji śledczej
Prezydium Sejmu zdecydowało, że Sejm może odwołać członka komisji śledczej na wniosek klubu, który nie desygnował danego posła do tej komisji - poinformował dziennikarzy wicemarszałek Tomasz Nałęcz (SdPl).
23.11.2004 | aktual.: 23.11.2004 13:45
Prezydium postanowiło jednocześnie, że na razie wniosek SdPl o odwołanie z komisji ds. PKN Orlen Romana Giertycha (LPR) nie zostanie wprowadzony do porządku obrad Izby.
Prezydium zabrało głos w tej sprawie, ponieważ część posłów uważa, że Sejm - choć powołuje członków komisji - nie może ich odwołać na wniosek innego klubu niż ten, który jest reprezentowany przez posła. Inni są zdania, że Izba może dokonywać takich zmian.
Marszałek Józef Oleksy argumentując decyzję Prezydium, powołał się na przykład posła Bohdana Kopczyńskiego, członka komisji śledczej badającej aferę Rywina. Kopczyński został delegowany do komisji przez klub LPR, w trakcie jej prac przestał być członkiem Ligi. LPR kilkakrotnie próbowała zmienić Kopczyńskiego na innego posła ze swojego klubu, Sejm jednak się na to nie zgodził.
Oleksy zwrócił uwagę, że kiedy Liga chciała odwołania Kopczyńskiego, nie był on już wtedy członkiem tego klubu.
Marszałek powiedział, że zgodził się na niewprowadzanie na razie punktu o odwołanie Giertycha do porządku obrad ze względu na dynamiczną dyskusję na Konwencie Seniorów w tej sprawie.
Nałęcz powiedział dziennikarzom, że zgodził się, by przełożyć głosowanie w Sejmie nad odwołaniem posła LPR, ponieważ mogą pojawić się nowe okoliczności. Choć kłamstwo Giertycha jest oczywiste, to w tej sprawie mogą się pojawić kolejne dowody, choćby podczas przesłuchania Kulczyka - dodał.
SdPl i SLD chcą odwołania Giertycha ponieważ, ich zdaniem, kłamał na temat swojego spotkania z Janem Kulczykiem na Jasnej Górze. Giertych po ujawnieniu jego spotkania z Kulczykiem powiedział, że było to spotkanie przypadkowe, a biznesmen tylko go zagadnął. Dopiero potem przyznał, że spotkanie zaplanowano i trwało ono kilkadziesiąt minut.
Sam Giertych powiedział, że wniosek o jego odwołanie jest niezgodny z ustawą o komisji śledczej. Dodał, że skoro Sejm może odwoływać członków komisji śledczej, powinien też móc odwołać np. członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji czy Rady Polityki Pieniężnej.