Sejm bez lewicy? Nic z tego. Te partie będą realizować jej doktrynę w nowym parlamencie
Wyborcy lewicy wcale nie muszą czuć się zawiedzeni wynikiem głosowania z 25 października. W przyszłym parlamencie znajdą się partie, które będą realizować ich postulaty. - Elementy lewicowe z perspektywy praw socjalnych i dużych grup zawodowych będą widoczne przede wszystkim w propozycjach PiS-u i częściowo Kukiza'15, natomiast światopoglądowe w Platformie - mówi Wirtualnej Polsce prof. Wawrzyniec Konarski, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
06.11.2015 | aktual.: 06.11.2015 15:05
Wynik ostatnich wyborów parlamentarnych był dla wyborców lewicy spełnieniem najczarniejszego scenariusza. Zarówno ZLEW jak i Partia Razem nie dostały się do Sejmu. Czy to oznacza, że w przyszłym parlamencie nie będzie ugrupowań, które broniłyby interesów osób o poglądach lewicowych?
- PiS jest partią prosocjalną, więc myślę, że w sferze ekonomicznej wyborcy lewicy będą mogli znaleźć coś dla siebie w programie tego ugrupowania - tłumaczy Wirtualnej Polsce Bartłomiej Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. W jego ocenie, przykładem postulatu, który może zyskać sympatię tej grupy osób jest projekt ustawy wprowadzający świadczenie w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko.
- Do tego dodałbym jeszcze kwestię przywrócenia wieku emerytalnego oraz sprawy rozstrzygnięcia losów polskiego górnictwa - mówi prof. Konarski. W jego ocenie PiS przejął do swojego programu postulaty socjalne, przez co odebrał część elektoratu lewicy.
Według politologa UJ charakter lewicowy mają również niektóre propozycje Ruchu Kukiz '15. - Przywracanie państwa obywatelom czy akcentowanie sprawiedliwości społecznej są tego przykładem - tłumaczy Konarski. W ocenie rozmówcy WP niektóre elementy lewicowości można przypisać również Polskiemu Stronnictwu Ludowemu.
- Przykładem takiego postulatu, może trochę naciąganego lewicowo, jest przywiązywanie dużej wagi do modelu sprawiedliwego państwa, które powinno brać pod uwagę interes obywateli, którzy są najbiedniejsi lub wykluczeni - mówi Konarski. I dodaje, że przykładem postulatu lewicowego kojarzącego się z przesadną rolą państwa jest również, np. bronienie KRUS-u.
Zdaniem Biskupa obroną interesów elektoratu lewicowego dla którego ważniejsze są propozycje światopoglądowe, takie jak np. kwestia in vitro czy ograniczenie roli kościoła w państwie, zajmą się w przyszłym parlamencie Platforma Obywatelska i Nowoczesna. Ich rola będzie jednak ograniczona. - Opozycja może eksponować te postulaty, ale nie będą one realizowane, ponieważ nie posiada ona potrzebnej większości - tłumaczy politolog UW.
- Wyborcy lewicowi mogą czuć się rozczarowani wynikiem ostatnich wyborów jedynie z sentymentu poparcia dla pewnych osób, które zawsze reprezentowały polską lewicę, a których zabraknie w nowym parlamencie. W tym sensie elektorat ten może czuć się nie do reprezentowany - mówi ekspert Uniwersytetu Warszawskiego.