Sędzia Igor Tuleya znów niedopuszczony do orzekania. "Będziemy walczyli do końca"

Sędzia Igor Tuleya stawił się w poniedziałek rano w pracy, zgodnie z postanowieniem Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. Jednak po raz kolejny nie został dopuszczony do orzekania przez wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie Przemysława Radzika. - Będziemy walczyli do końca - zapowiedział Tuleya.

Sędzia Igor Tuleya znów niedopuszczony do orzekania. "Będziemy walczyli do końca"  Sędzia Igor Tuleya znów niedopuszczony do orzekania. "Będziemy walczyli do końca"
Źródło zdjęć: © East News | Paweł Wodzyński
Violetta Baran

Tydzień temu Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wydał tzw. zabezpieczenie, w ramach którego nakazał Sądowi Okręgowemu w Warszawie - to macierzysty sąd Tulei i jego pracodawca - dopuszczenie go do wykonywania wszystkich praw i obowiązków służbowych. Tuleya ma być uwzględniany w przydziale spraw, ma mieć dostęp do systemu informatycznego sądu oraz ma nie być pomijany w wyznaczaniu terminów rozpraw i posiedzeń.

Zgodnie z tym postanowieniem sędzia Igor Tuleya stawił się w poniedziałek w pracy. Godzinę później opuścił jednak budynek sądu, informując, że po raz kolejny nie został dopuszczony do orzekania.

"Nie akceptują orzeczeń sądowych"

- Pan prezes Radzik zażądał od mojego pełnomocnika, by uzupełnił braki formalne w piśmie, w którym pan Romanowski (pełnomocnik Tulei - przyp. red.) - nawiązując do orzeczenia sądu - domagał się, abym został natychmiast przywrócony do służby sędziowskiej. Wiceprezes Radzik zażądał uzupełnienia braku poprzez załączenie orzeczenia uchylającego uchwałę tak zwanej Izby Dyscyplinarnej - wyjaśniał sędzia Tuleya.

- Oczywiście podejmiemy dalsze kroki, żeby wyegzekwować to orzeczenie, będziemy walczyli do końca. Takiej decyzji można się było spodziewać po moich przełożonych, którzy nie akceptują orzeczeń sądowych - powiedział w poniedziałek Tuleya.

Zapowiedział też złożenie zawiadomienia do prokuratury "o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesów Sądu Okręgowego w Warszawie".

Tuleya i posiedzenie Sejmu w Sali Kolumnowej

Przypomnijmy, że w listopadzie 2020 roku Izba Dyscyplinarna uchyliła immunitet sędziemu Tulei. Zawiesiła go też w czynnościach służbowych i obniżyła wynagrodzenie o 25 proc.

Sprawa ta ma związek z postępowaniem prokuratorskim, dotyczącym wydarzeń z 18 grudnia 2017 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Tego dnia sędzia Tuleya zezwolił dziennikarzom na rejestrację posiedzenia, podczas którego rozpoznawał zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie burzliwych obrad Sejmu w sali Kolumnowej w grudniu 2016 roku. Zdaniem prokuratury sędzia, przedstawiając ustnie główne motywy rozstrzygnięcia, miał ujawnić osobom nieuprawnionym, bez wymaganego zezwolenia, wiadomości z postępowania przygotowawczego.

Prokuratura ma zamiar w tej sprawie postawić sędziemu zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych i przekroczenia uprawnień.

Andrzej Duda o Orbanie. Wymijająca reakcja z rządu PiS

Tuleya próbował po raz kolejny

Dodajmy, że była to już kolejna próba sędziego Tulei powrotu do pracy. Poprzednią podjął pod koniec lipca 2021 roku. W swoim wniosku o dopuszczenie do orzekania sędzia powołał się wówczas na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, który orzekł o niezgodności z prawem unijnym systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów.

"W związku z treścią wyroku TSUE z dnia 15 lipca br. zgłaszam gotowość do pracy i wnoszę o niezwłoczne dopuszczenie mnie do wykonywania obowiązków służbowych w ramach sprawowanego przeze mnie urzędu sędziego SO w Warszawie" - napisał Tuleya.

Wówczas również wiceprezes sądu Przemysław Radzik nie dopuścił sędziego do orzekania.

Wybrane dla Ciebie

Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie