Scholz krzyknął do Dudy? "Nawet nie macie euro"

Olaf Scholz ostro skrytykował Andrzeja Dudę za poparcie dla wydawania zamrożonych rosyjskich aktywów państwowych - informuje "Financial Times". Dziennik używa w tym kontekście słowa "warknął".

Olaf Scholz
Olaf Scholz
Źródło zdjęć: © East News
Mateusz Dolak

Podczas spotkania przywódców Unii Europejskiej w Brukseli, Olaf Scholz miał ostro zareagować na propozycję Andrzeja Dudy dotyczącą przekazania Ukrainie zamrożonych rosyjskich aktywów. Jak podaje "Financial Times", niemiecki kanclerz wyraził obawy o wpływ takiej decyzji na stabilność rynków finansowych.

Propozycja Dudy dotyczyła 260 mld euro przechowywanych w europejskich instytucjach finansowych. Pomysł ten popierają Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, ale sprzeciwiają się mu Niemcy, Francja i Włochy. Scholz miał podkreślić różnice walutowe między Polską a Niemcami. - Nawet nie używacie euro! - miał "warknąć" i wykrzyczeć Scholz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zachowanie Scholza było zaskoczeniem dla innych uczestników spotkania. "Financial Times" wskazuje, że spór ten odzwierciedla rosnące podziały wśród europejskich sojuszników Ukrainy. W kontekście zbliżającej się inauguracji nowego prezydenta USA, sytuacja staje się coraz bardziej napięta.

Konsekwencje dla Ukrainy

Zbliżające się miesiące mogą być kluczowe dla przyszłości wojny w Ukrainie. Kijów i jego sojusznicy czekają na działania Donalda Trumpa, który obiecywał szybkie zakończenie konfliktu. Eksperci ostrzegają jednak, że proponowane przez niego porozumienie może być niekorzystne dla Ukrainy.

Kreml wielokrotnie podkreślał, że wojna zakończy się tylko wtedy, gdy Rosja osiągnie swoje cele. "Financial Times" zauważa, że ewentualne porozumienie pokojowe może prowadzić do utraty ukraińskich terytoriów na rzecz Moskwy.

Czytaj też:

olaf scholzwojnaukraina
Wybrane dla Ciebie