Schetyna o słowach Sikorskiego o Polakach zabitych w Tunisie: byłem zaszokowany
Minister Spraw Zagranicznych Grzegorz Schetyna, komentując wczorajszą wypowiedź marszałka Radosława Sikorskiego, przyznał, że nie wie, skąd w ustach marszałka wzięła się liczba siedmiu ofiar. - Byłem absolutnie zaszokowany - powiedział w RMF FM. Według najnowszych danych w zamachu w Tunisie zginęło dwóch Polaków.
19.03.2015 | aktual.: 01.04.2015 20:41
Atak terrorystyczny w Tunisie - zdjęcia
- W takich sytuacjach informacje powinny być tylko oficjalne i tylko sprawdzone. Nie będę komentował słów drugiej osoby w państwie. Państwo musi zdać egzamin w takich sytuacjach. Zdało. Za występy medialne ja nie chcę odpowiadać - mówił Grzegorz Schetyna w RMF FM.
Czytaj również: MSZ odcina się od wypowiedzi Sikorskiego
W środę wieczorem marszałek sejmu Radosław Sikorski w TVN24, powołując się na nieoficjalne dane MSZ, poinformował, że w zamachu w TunisieTunisie zginęło siedmiu Polaków.
Dwóch Polaków zabitych, dwóch zaginionych
W czwartek rano w TVP Info szef polskiej dyplomacji poinformował, że według najnowszych informacji w zamachu w Tunisie zginęło dwóch Polaków, dwie osoby są zaginione, a dziewięcioro Polaków zostało rannych.
- Ta liczba zabitych, ofiar zamachu wczorajszego, ciągle się zmienia; w nocy mieliśmy kilka informacji, podaje je ministerstwo spraw wewnętrznych Tunezji. Jeśli chodzi o polskie ofiary, to z tych potwierdzonych możemy dzisiaj z całą stanowczością - bo rozmawiałem i z ambasadorem i z konsulem jeszcze dzisiaj rano, nad ranem - to są dwie osoby, które zginęły, dwie osoby które są zaginione i dziewięć osób, które przebywają w szpitalach, są ranne - powiedział Schetyna w TVP Info. Dodał, że życiu rannych obywateli Polski nie zagraża niebezpieczeństwo.
Odnosząc się do osób zaginionych, minister powiedział, że polski MSZ jest uzależniony od informacji ze strony tunezyjskiej. - Konsulowie są i w szpitalu i w zakładzie medycyny sądowej, gdzie znajdują się zwłoki, ale proszę zobaczyć, że ta liczba w ogóle zabitych w całym zamachu, w całej operacji rośnie, dlatego że znajdowane są kolejne zwłoki na terenie muzeum, tam gdzie doszło do odbicia, czy to do zakończenia tej akcji. Musimy być cierpliwi, czekać na informację ze strony tunezyjskiej i oczywiście cały czas prowadzimy poszukiwania tych dwóch zaginionych Polaków - dodał.
Polski samolot już w Tunisie
Schetyna poinformował też, że w samolocie specjalnym, który wylądował już w Tunisie, znajduje się "duża, 15-osobowa ekipa", w skład której wchodzi zespół lekarzy, psychologów i dyplomatów, którzy mają pomagać ofiarom zamachu na muzeum Bardo w Tunisie. - O wszystkich następnych krokach będziemy informować, najważniejsze, żeby być skutecznym i rozwiązywać problemy na miejscu - podkreślił.
Przyznał też, że istnieje możliwość, iż samolotem specjalnym może wrócić do kraju część rannych w zamachu. - Na miejscu będziemy te sprawy koordynować i podejmować decyzję w zależności od sytuacji, w porozumieniu z turystami i przewoźnikiem, który organizował ten wyjazd - zastrzegł szef MSZ.
Schetyna przekonywał też, że rząd - w przypadku wydarzeń w Tunisie - zadziałał w sposób "absolutnie perfekcyjny".
W radiu RMF FM Schetyna był pytany o szczegóły zamachu. - Przecież to nie był atak na turystów, tak jak kiedyś zdarzało się w Egipcie, to był atak na parlament. Nieszczęśliwy wypadek spowodował, że było obok muzeum i zginęli turyści, ale tak się zdarza tam, gdzie są możliwe akty terrorystyczne. Terroryści, terroryzm nie wybiera, giną często, czy najczęściej, cywilni ludzie - podkreślił.
Pytany o to, kto może stać za atakiem w Tunisie, odparł, że mogą to być grupy związane z Państwem Islamskim, tunezyjscy islamiści, którzy wrócili z walk w sąsiednich państwach. - Mamy przesłanki, mamy informacje ze służb. To jest to, o czym mówimy od miesięcy, czy od lat - Tunezja i Egipt to nie są kraje, które są najlepszym kierunkiem wakacyjnym, turystycznym. Szczególnie miejsca wielkich miast, te poza resortami, poza hotelami. Dzisiaj to powtarzamy, idzie sezon wakacyjny i trzeba dobrze znaleźć swój pomysł na wakacje, żeby naprawdę przeżyć je w bezpieczny sposób - podkreślił szef MSZ.
Podkreślił, że z terroryzmem trzeba walczyć "zawsze i wszędzie". - To jest zagrożenie trzecią wojną. Skala jest ogromna, fanatyzm jest ogromny, a ofiary są wielkie. To grozi zachodniej cywilizacji i musimy o tym pamiętać – podkreślał Schetyna. Dodał, że Polska powinna być uczestnikiem silnej i zjednoczonej koalicji przeciwko terroryzmowi. – To musi być porozumienie ponad podziałami politycznymi i geograficznymi - zaznaczył.
Zamach w muzeum Bardo
W środę doszło w Tunisie do zamachu terrorystycznego na słynne Muzeum Narodowe Bardo. Terroryści z karabinami strzelali do zwiedzających muzeum i do ludzi w autobusach zaparkowanych opodal.
W nocy premier Tunezji Habib Essid informował, że w ataku w Tunisie zginęło 21 osób, w tym 17 turystów zagranicznych, 2 Tunezyjczyków i 2 sprawców.
Rano z Warszawy wyleciał samolot specjalny z zespołem lekarzy i dyplomatów, którzy mają pomagać ofiarom zamachu na muzeum Bardo w Tunisie.
Źródło: TVP Info, RMF FM, PAP