Schetyna: nie blokowałem kandydatury Arłukowicza na szefa sztabu
- To nieprawda, nie blokowałem kandydatury Bartosza Arłukowicza na szefa sztabu kampanii PO - stwierdził Grzegorz Schetyna. Lider Platformy w rozmowie z Radiem ZET przyznał, że europoseł z Pomorza Zachodniego będzie "jedną z lokomotyw wyborczych".
- Jeśli szef partii podjąłby decyzję, że szefem kampanii wyborczej najważniejszych wyborów od '89 roku będzie ktoś, kto rozpoczyna pracę w Brukseli - okazałby się osobą krótkowzroczną politycznie i bez wyobraźni - komentował Grzegorz Schetyna. Według niego Arłukowicz "spędzając 5 dni w tygodniu w europarlamencie" nie mógłby w pełni zarządzać kampanią. Dodał, że i tak aktywnie będzie wspierał PO.
Lider Platformy musiał zmierzyć się także z pytaniami o brak kampanijnego doświadczenia Krzysztofa Brejzy (szef sztabu PO). - Nie prowadził kampanii, ale ma wielkie doświadczenie w polityce. To już chyba jego 4. kadencja w Sejmie. Zasłużył sobie bardzo dobrą i trudną kampanią w woj. kujawsko-pomorskim - stwierdził Schetyna. Polityk dodał, że Brezja to "osoba bardzo dobrze funkcjonująca i otwarta. Potrafi budować relacje, z doświadczeniem politycznym i wielką energią. To dobra osoba w ważnym miejscu".
Kampanijne plany
- Główną osią tej jesiennej kampanii będzie bój o wiarygodność przyszłość Polski i przyszłego pokolenia - stwierdził w rozmowie z Radiem ZET Grzegorz Schetyna. Lider PO przyznał, że partia musi zmobilizować elektorat na wsi. - Plakaty wyborcze muszą wisieć na każdym ogrodzeniu, płocie. Nie tylko na dużych powierzchniach przy drogach ekspresowych czy miastach. Trzeba pokazać obecność - mówił Schetyna.
Zakulisowe rozmowy o szerokiej koalicji w jesiennych wyborach nadal trwają. Razem z PO, w jednym bloku, startują na razie Nowoczesna i Inicjatywa Polska. - Z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem jesteśmy umówieni na rozmowy o wspólnej przyszłości do końca miesiąca - mówił Schetyna. Polityk przyznał, że pomysł PSL dot. budowy konkurencyjnego bloku Koalicja Polska to "próba budowania swojej pozycji".
Przewodniczący PO stwierdził, że do jesiennych wyobrów potrzeba "dobrych list". - Musimy mieć zaangażowanych otwartych kandydatów i kandydatki prowadzących indywidualną kampanię, którzy będą między wyborcami, będą ich przekonywać - mówił Schetyna. Dodał, że sztaby wyborcze będą "otwarte społecznie".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Radio ZET
