Schetyna: Jeżeli Petru zagłosuje przeciwko naszemu wnioskowi, tzn., że będzie głosował za PiS

- Czy zaakceptują to posłowie Nowoczesnej, czy też Polacy, którzy na nią głosowali – nie mam takiego wrażenia i uważam, że będzie miał z tym kłopot - stwierdził na antenie Radia Zet Schetyna, odnosząc się do możliwego odrzucenia wniosku przez Petru.

Dlaczego został wskazany na kandydata na premiera, a nie inny polityk tego ugrupowania? - By nie kompromitować się tak jak Jarosław Kaczyński - powiedział. Mówił, że nie chciał się chować w przeciwieństwie do szefa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Schetyna powiedział, że przed ostatnimi wyborami robiono wszystko, by ukryć lidera PiS, "stworzyć polityczny parawan", wrażenie, że Kaczyński nie ma z tym nic wspólnego.

- Będę symbolem przejrzystości i pokazania, że traktujemy Polaków poważnie - zadeklarował. Zapytany o to, dlaczego nie konsultował wniosku o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu, odpowiedział, że wniosek nie został jeszcze złożony i zaplanowano konsultacje z innymi klubami opozycyjnymi. Powiedział, że trudno byłoby stworzyć jednolity wniosek, gdyby pisały go cztery kluby. - Nie powinniśmy mówić o szczegółach w gronie 4 partii, nie dam namówić się do robienia opozycji z lat 90., że spotykało się 26 partii i dochodziło do rękoczynów - tłumaczył.

- My wszystkie glosowania przegramy, bo taka jest nieubłagana matematyka - przyznał przewodniczący PO. Dlaczego zdaniem Schetyny Kukiz'15 che wstrzymać się od głosu ws. wotum nieufności wobec rządu i nie chce o nim mówić? - Paweł Kukiz z reguły nie ma czasu na rozmowy o takiej polityce - stwierdził szef Platformy.

- Pokazanie, jak widzimy Polskę po PiS - powiedział Schetyna, tłumacząc, o co chodzi we wniosku.