Sceny na miesięcznicy smoleńskiej. Kaczyński zwrócił się do policji
- Do panów z policji się zwracam, pamiętajcie, ten reżim długo nie potrwa, a wy w tej chwili nie wykonujecie swoich obowiązków i łamiecie prawa - mówił Jarosław Kaczyński w trakcie miesięcznicy smoleńskiej. Grupa przeciwników politycznych nie odpuszcza prezesowi PiS w trakcie miesięcznic smoleńskich. Tym razem było podobnie i w trakcie konferencji po uroczystościach przy pomniku, upust emocjom dał sam Kaczyński. W tle jego przemowy było słychać okrzyki i próby zagłuszania hasłami: "będziesz miał też zdjęcie z Putinem", "złodziej" czy "kłamca". Protestujący trzymali transparent z napisem "kłamstwo smoleńskie". Kaczyński oprócz komentarza w stronę służb porządkowych, uderzył też w premiera Donalda Tuska. - Tak wygląda to porozumienie Tuska, tak to proszę państwa wygląda. Policja nie wykonuje swoich obowiązków, bo takie ma polecenie. Sojusz z wrogami Polski, to sojusz z Putinem - mówił Kaczyński. Prezes PiS skierował też bezpośrednie słowa do demonstrantów, którzy, jak co miesiąc, złożyli przed pomnikiem smoleńskim wieniec z tabliczką z kontrowersyjnym napisem: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach". Obejrzyj cały materiał, by dowiedzieć się więcej.