Saudowie stracili cierpliwość. Szwecja dostała ostrzeżenie
Arabia Saudyjska wezwała ambasadora Szwecji, by potępił akt spalenia Koranu. Incydent, który miał miejsce przed meczetem w Sztokholmie, spotkał się z surową krytyką całego świata muzułmańskiego.
03.07.2023 | aktual.: 03.07.2023 10:34
Muzułmanie na całym świecie wyrażają swoje wielkie oburzenie w związku z zachowaniem 37-letniego obywatela Iraku mieszkającego w Szwecji. Salwan Momika podeptał księgę Koranu, a następnie podpalił kilka jej stron. Wszystko to miało miejsce w pobliżu meczetu w Sztokholmie.
Ostry apel Arabii Saudyjskiej
Saudyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało Szwecję do "zaprzestania wszelkich działań, które są bezpośrednio sprzeczne z międzynarodowymi wysiłkami zmierzającymi do szerzenia wartości tolerancji, umiarkowania i odrzucenia ekstremizmu oraz podważają niezbędny wzajemny szacunek w stosunkach między narodami i państwami". Takie oświadczenie pojawiło się w oficjalnej saudyjskiej agencji prasowej.
Gest Irakijczyka wzbudził tym większe oburzenie, że zbiegł się w czasie z początkiem święta Eid al-Adha i końcem corocznej pielgrzymki hadżdż w Arabii Saudyjskiej
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielki gniew Saudów
Swoje oburzenie wyrazili przedstawiciele krajów muzułmańskich - Iraku, Kuwejtu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Maroko. Oni również wezwali szwedzkiego ambasadora do stanowczej reakcji. Z kolei Organizacja Współpracy Islamskiej z siedzibą w Arabii Saudyjskiej zadeklarowała podjęcie wspólnych działań w celu uniknięcia podobnych incydentów z Koranem w przyszłości.
Do tej pory reakcja Szwecji ograniczyła się do wszczęcia dochodzenia w sprawie "agitacji przeciwko grupie etnicznej", czego podstawą miała być bliskość meczetu wobec miejsca podpalenia Koranu. Dodatkowo rząd Szwecji potępił działania Momiki, nazywając je "islamofobicznymi".
Stanowcze słowa papieża
Jak podała agencja Reutera, papież Franciszek mocno potępił akt spalenia świętej księgi muzułmanów. Jego zdaniem nie można takiego zachowania tłumaczyć wolnością słowa.
- Każda księga uważana za świętą powinna być szanowana, aby szanować tych, którzy w nią wierzą. Czuję się zły i zniesmaczony tymi działaniami - powiedział papież w wywiadzie dla gazety "Al Ittihad" ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. - Wolność słowa nigdy nie powinna być wykorzystywana jako środek do pogardzania innymi i pozwalania na to, co jest odrzucane i potępiane - dodał.