Satyryczny artykuł stał się aferą państwową
W czerwcu 2006 roku gazeta "Die Tageszeitung" opublikowała artykuł, w którym dziennikarz porównał polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego do kartofla.
Miesiąc później ten sam dziennik zamieścił na stronie tytułowej zdjęcie prezydenta Polski opatrzone komentarzem, że satyryczny tekst stał się aferą państwową. "Ironiczny artykuł o polskim prezydencie Lechu Kaczyńskim doprowadził do niemiecko-polskich irytacji" - głosił tekst komentarza
W październiku polska prokuratura zwróciła się do strony niemieckiej o przesłuchanie trzech dziennikarzy "Die Tageszeitung". Jednak niemieckie władze stwierdziły, że "wolność prasy jest dobrem wysokiej rangi i działania przeciwko niej nie są ze względu na konstytucję możliwe" i odmówiły udzielenia pomocy w postępowaniu.
Rok później warszawska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie znieważenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Jeszcze w grudniu 2006 roku, w przeddzień spotkania w Niemczech przywódców krajów Trójkąta Weimarskiego, niemiecki dziennik "Die Tageszeitung" ponownie nawiązał do opublikowanej kilka miesięcy wcześniej satyry na prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego brata, premiera Jarosława Kaczyńskiego.
- Który z was znów teraz przyjeżdża? - pytała gazeta na stronie tytułowej. Obok dwóch identycznych zdjęć prezydenta Kaczyńskiego zamieszczono dwa zdjęcia kartofli.