Sasin popełnił przestępstwo? Cięta odpowiedź polityka
Zarząd PKP Cargo założył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Jacka Sasina, pełniącego funkcję Ministra Aktywów Państwowych w latach 2019-2023. W środę polityk skomentował te doniesienia.
04.09.2024 | aktual.: 04.09.2024 19:18
"Zarząd PKP Cargo S.A. w restrukturyzacji (…) informuje, iż w dniu dzisiejszym złożył w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pana Jacka Sasina pełniącego funkcję Ministra Aktywów Państwowych w latach 2019-2023" - podała spółka w środowym komunikacie.
Były wicepremier zasugerował na antenie Radia Zet, że zawiadomienie ma charakter polityczny. -Dziś każdy, kto jest nie z PO musi się obawiać. Każdy kto się nie zgadza, musi się obawiać - powiedział, pytany o decyzję PKP Cargo S.A.
Według Sasina, winę za obecną sytuację w PKP Cargo ponoszą jego następcy z Koalicji Obywatelskiej na stanowisku szefa resortu aktywów państwowych. - Jak oddawałem urząd szefa MAP, to firma PKP Cargo nie miała takich problemów, kończyła rok z 2023 z niewielkim, ale zyskiem. Pytanie do Budki i Jaworowskiego co się stało - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Serafin obejmie stanowisko komisarza? "Mamy bardzo duże szanse"
Sasin zapewnił, że w sprawie PKP Cargo nie ma sobie nic do zarzucenia. - Jestem w tej sprawie całkowicie w porządku - oświadczył.
- PKP Cargo i jego zawiadomienie powinno ciągnąć konsekwencje też na tego, który je składa, bo są konsekwencje, za nieuzasadnione zawiadomienia - dodał Sasin.
Problemy PKP Cargo
Jak podaje PKP Cargo, podejrzenie przestępstwa dotyczy niedopełnienia przez ministra aktywów państwowych ciążących na nim obowiązków. Miałoby ono polegać na zaniechaniu zawarcia umowy przez resort kierowany przez Sasina. Chodzi o "umowę związaną z realizacją polecenia wskazanego w decyzji Prezesa Rady Ministrów (…) dotyczącej transportu węgla zakupionego przez spółki: PGE Paliwa Sp. z o.o. oraz Węglokoks S.A. w celu realizacji ww. Decyzji przez - co działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego" - czytamy.
PKP Cargo to jeden z największych kolejowych przewoźników towarowych w Polsce. Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.
Spółka ma jednak spore problemy finansowe. 25 lipca sąd rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo, w którym postanowił otworzyć postępowanie sanacyjne dłużnika - PKP Cargo. Dzień wcześniej zarząd PKP Cargo zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych, obejmujących do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych.
PKP Cargo wyjaśniało, że powodem zwolnień grupowych jest "znaczny spadek przewozów kolejowych, powodujący obniżenie wpływów". Wśród przyczyn wymieniono złe decyzje poprzedników, niepotrzebne inwestycje i zbyt wysokie wydatki.
Prowadzone zwolnienia grupowe krytykują związkowcy, którzy we wtorek zablokowali tory kolejowe w Katowicach. - Otrzymaliśmy dramatyczne apele o pomoc ze strony pracowników PKP Cargo i PKP CargoTabor, którzy mają być masowo zwalniani z pracy - tłumaczył powody protestu szef Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności" Dominik Kolorz.
Źródło: Radio Zet