Saryusz-Wolski: dobrze, że Polska podtrzymała weto
Według wiceprzewodniczącego Parlamentu
Europejskiego Jacka Saryusz-Wolskiego (PO), dobrze się stało, że
Polska nie dała się przekonać do cofnięcia weta dotyczącego
mandatu negocjacyjnego w sprawie nowego porozumienia UE-Rosja.
Teraz w obronie naszych interesów wystąpi na szczycie w
Helsinkach Komisja Europejska - powiedział Saryusz-
Wolski.
23.11.2006 | aktual.: 23.11.2006 16:29
Podtrzymanie przez Polskę weta oznacza, że na piątkowym szczycie UE-Rosja w Helsinkach negocjacje w sprawie nowego unijno- rosyjskiego układu o partnerstwie się nie rozpoczną.
Jak podkreślił polski eurodeputowany, szef Komisji Jose Manuel Barroso zapowiedział, że na szczycie UE-Rosja będzie się domagał od Moskwy zniesienia embarga na polską żywność.
Weto jest rzeczą normalną, aczkolwiek używaną w ostateczności, w sytuacjach uzasadnionego zagrożenia żywotnego interesu danego kraju- zauważył wiceprzewodniczący PE. Gdybyśmy w sytuacji takiego ewidentnego naruszenia naszych interesów handlowych nie postawili weta, to - sądzę - szkodziłoby naszemu obrazowi bardziej - dodał.
Saryusz-Wolski podkreślił, że postawienie weta wymaga wcześniejszych poszukiwań wspólnego frontu, sojuszników. O działaniach dyplomatycznych nic nie wiem, bo one są z natury rzeczy sekretne - powiedział.
Zwrócił jednak uwagę, że ostatnio zarówno Francja jak i Litwa wyraziły poparcie dla polskiego weta, a w PE - gdzie akurat w tym tygodniu było posiedzenie komisji wspólnej UE-Rosja - przedstawiciele wielu krajów wyrażali solidarność z Polakami. Zatem to nieprawda jakoby byśmy byli samotni- powiedział europoseł.