Hołownia grzmi. "Te słowa zhańbiły salę"

Szymon Hołownia odniósł się do dwóch incydentów, do których doszło wczoraj w Sejmie. Marszałek skomentował skandaliczną wypowiedź posła PiS Edwarda Siarki i stan posła Konfederacji Ryszarda Wilka. Padły słowa o "zhańbieniu sali sejmowej".

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Radek Pietruszka
Paulina Ciesielska

- Rozumiem, że są emocje. Że niektórzy w kompulsywny sposób chcą cytować dzieła polskiej literatury, ale nigdy nie mogą robić tego w sposób, który może dla kogoś stać się zachętą do czynów, których później wszyscy będziemy solidarnie żałować. Są jakieś granice - powiedział na piątkowej konferencji prasowej marszałek Szymon Hołownia.

Hołownia odniósł się do skandalicznych słów posła Edwarda Siarki, który w czwartek w Sejmie wykrzyczał: "Kula w łeb". - Te słowa zhańbiły sejmową salę i polską demokrację. Padły w miejscu, z którego kiedyś wyszła idea zabójstwa prezydenta Adamowicza - przypomniał marszałek.

Hołownia odniósł się też do sytuacji z posłem Konfederacji Ryszarda Wilka, który ze względu na swój stan musiał opuścić Sejm. - Szczerze? Po ludzku bardzo mu współczuję. Bo to nie jest, jak wiecie, pierwsza przygoda posła Wilka w stanie, który uniemożliwia logiczny z nim kontakt. Zakładam, że może być chory, że może mierzyć się z jakimiś bardzo poważnymi problemami - ocenił marszałek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kontrowersyjne zachowania w Sejmie. "Należy to po prostu potępić"

Hołownia zadeklarował pomoc Wilkowi. - Jeżeli nie wie, gdzie szukać pomocy, to my mu jako Kancelaria Sejmu pomożemy - i mówię to bez żadnego podstępu - pomożemy mu wyjść na prostą tak, jak powinniśmy pomóc każdemu człowiekowi, który ze swoim życiem sobie nie radzi, choruje i znalazł się w tak trudnych zawiłościach, że nie umie sobie radzić sobie z nimi w inny sposób - zapewnił.

Hołownia zaznaczył przy tym, że mimo wszystko nie może tolerować takich zachowań jak wczoraj. Przypomniał, że na sali podniosły się głosy: "pijany jest".

Hołownia zapowiedział, że zawnioskuje o ukaranie obu posłów karą 20 tys. zł, co ma stanowić również ostrzeżenie dla każdego, "kto chciałby przekozaczyć na sali". A także zlecił kancelarii przygotowanie rozwiązań, które pozwolą badać posłów alkomatem, bo "taki poseł stanowi zagrożenie".

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
szymon hołowniasejmkonfederacja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (89)