O sprawie jako pierwszy poinformował rmf.fm. Informację potwierdziła im podkarpacka policja.
– Na komendę przyszedł mężczyzna, aby zgłosić jakąś sprawę. Policjanci zauważyli, że w ręce trzyma przedmiot przypominający granat. Poprosili, aby go odłożył, ale nie chciał tego zrobić. Obecnie na miejscu są policyjni negocjatorzy. Mężczyzna nie ma żadnych próśb, ani żądań. Policja chce dokładnie ustalić, co to za przedmiot i czy jest niebezpieczny – powiedział portalowi esanok.pl Bartosz Wilk z policji podkarpackiej.
Mężczyzna twierdzi, że znalazł granat, ale nie chce go odłożyć - podaje z kolei radiozet.pl.
Jak informuje sanocki portal, niedaleko komendy stoją dwa wozy strażackie. Teren wokół budynku odgrodzony jest taśmami policyjnymi. Na miejsce wysłano dodatkowe siły policji.
Źródło: rmf.fm, esanok.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
