Sankcje na Rosję uderzają w polskie miasto. Tysiąc osób może stracić pracę

W Braniewie leżącym przy granicy z Obwodem Kaliningradzkim ujawnił się "polski koszt" nakładania sankcji gospodarczych na Rosję. Nawet tysiąc osób z firm zajmujących się dotąd importem i przeładunkiem rosyjskiego węgla może stracić pracę wraz z końcem maja - dowiaduje się Wirtualna Polska. Burmistrz miasta i lokalni posłowie zabiegają o pomoc finansową rządu. Nazywają to "tarczą od sankcji na Rosję".

Braniewo. Po embargu na import węgla tysiąc osób może stracić pracę. W mieście "rekrutuje" wojskoBraniewo. Po embargu na import węgla tysiąc osób może stracić pracę. W mieście "rekrutuje" wojsko
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Hukalo

Do tej pory media i opinia publiczna w Polsce nie bez satysfakcji przypatrywały się gospodarczemu tsunami, jakie sankcje gospodarcze nałożone na Rosję wywołują w Obwodzie Kaliningradzkim. Największy pracodawca tego regionu, montownia samochodów Awtotor wstrzymała pracę z powodu braku części i wysłała pracowników na urlop. Tymczasem kryzys po blokadzie handlu z Rosją zagraża także przygranicznemu miastu Braniewo (woj. warmińsko-mazurskie). "Czy Braniewo bez Rosji umrze?" - pyta w tytule lokalny dziennik "Gazeta Olsztyńska", opisując upadek przygranicznego handlu.

- I co ja mam powiedzieć? Burmistrz zna sytuację, on odpowiada za urząd pracy, dotacje, komunikację z rządem, ma wszystkie narzędzia w ręku. 16 kwietnia weszło w życie embargo na rosyjski węgiel i to było jak cięcie skalpelem. Ja z tym nie dyskutuję, ale nasz plac jest pusty - denerwuje się w rozmowie z WP jeden z braniewskich przedsiębiorców. Jego firma jest jedną z kilku, które zajmują się obsługą terminalu przeładunkowego w Braniewie.

Braniewo dostaje rykoszetem sankcji

Rozmówca Wirtualnej Polski liczy, że firma przetrwa, o ile przez granicę będą przechodzić inne towary, jeszcze nieobjęte zakazem: nawozy, cysterny z gazem oraz sadza (wykorzystywana w polskim przemyśle gumowym). Zastrzega, że słuszności zakazów handlu z Rosją, tematów wojny i polityki nie będzie komentował. W kiepskim nastroju kończy rozmowę.

ZOBACZ TAKŻE: "Szaleńcza polityka PiS". Ekspert nie ma wątpliwości: musi się zmienić, inaczej czeka nas katastrofa

Tacy jak on zarabiali i zatrudniali dzięki importowi rosyjskiego węgla. Prawie 5 mln ton (kilkadziesiąt tysięcy wagonów rocznie) wjechało z Rosji od stycznia do października 2021 roku (dane Izby Administracji Skarbowej). 7 kwietnia Sejm przegłosował "ustawę sankcyjną", bo tym węglem Rosja finansuje wojnę w Ukrainie. Głosowanie było niemal jednogłośne: 445 głosów za, zero przeciw, wstrzymała się Konfederacja, a 4 posłów nie głosowało. 16 kwietnia embargo weszło w życie i już żaden wagon z węglem nie przyjechał.

Z Braniewem kooperowały dziesiątki prywatnych firm z sąsiednich województw, bo węgiel rozpływał się po składach w całej północnej Polsce. 62 proc. importu trafiało do palenisk domowych pieców. Listę tych, którzy zostali na lodzie, zamyka państwowa spółka PKP PLK. Pod koniec 2021 roku informowali o rozpoczęciu remontu szerokotorowej linii kolejowej z Kaliningradu. Na umocnione tory miały wjechać najcięższe składy kolejowe o długości 1000 metrów. Także te z węglem.

Terminal w Braniewie. Z powodu embarga na rosyjski węgiel nie maja pracy. Przedsiębiorcy proszą o pomoc parlamentarzystow
Terminal w Braniewie. Z powodu embarga na rosyjski węgiel nie maja pracy. Przedsiębiorcy proszą o pomoc parlamentarzystow © East News | Hubert Hardy/REPORTER

Tysiąc osób może stracić pracę

18 maja zwołano kryzysowe spotkanie u Tomasza Sielickiego, burmistrza Braniewa. Przyszło ponad 50 osób, w większości przedsiębiorcy obsługujący terminal, ale też dyrektor powiatowego urzędu pracy oraz posłowie Jacek Protas (PO) i Zbigniew Ziejewski (PSL).

- Padła zapowiedź, że tysiąc osób może stracić pracę. W tej chwili nie mamy oficjalnych informacji od pracodawców zapowiadających grupowe zwolnienia. Jednak słyszałam, że są pracownicy, którzy mają umowy do końca maja i ich przyszłość jest niepewna. Rejestrują się już osoby, którym skończyły się umowy zlecenia na terminalu - mówi WP Agnieszka Zdanowicz, dyrektor powiatowego urzędu pracy w Braniewie.

Tysiąc potencjalnych bezrobotnych to w jej ocenie dużo. Gdyby doszło do zwolnień w firmach z terminala, to tych osób nie da się szybko ulokować na lokalnym rynku pracy.

- Na terenie powiatu Braniewskiego rozbudowuje się sieć handlowa Dino, wpływają pojedyncze zatrudnienia osób bezrobotnych, nie będzie tylu ofert pracy w nowym markecie. Ponadto jednostka wojskowa w Braniewie rekrutuje do zawodowej służby, ale tu też nie każdy może skorzystać - dodaje dyrektor. Wylicza, że duzi lokalni pracodawcy to m. in. firma meblowa, browar i piekarnia. Urząd ma 58 ofert pracy: m.in. dla kierowców, kasjerów, stomatologa, nauczyciela, mechanika w auto-serwisie, pracownika oczyszczania miasta, strażnika w areszcie śledczym.

"Zapomnijcie o rosyjskim węglu". Łatwo powiedzieć

Burmistrz Braniewa Tomasz Sielicki zapowiedział na spotkaniu, że oczekuje pomocy rządu. Dodał, że jeszcze w kwietniu był Warszawie, aby "wyartykułować trudności, z którymi miasto boryka się w konsekwencji wprowadzonych sankcji". Dodał, iż wszyscy "mają mieć świadomość, że trzeba zapomnieć o imporcie węgla z Rosji". Podkreślił swoje zdziwienie, że inaczej traktowani są importerzy rosyjskiej ropy i gazu LPG. - Przecież te surowce w dalszym ciągu bez przeszkód do nas wjeżdżają - dodał na spotkaniu. Burmistrz nie znalazł w ostatnich dniach czasu na rozmowę z WP.

- Tu potrzebna jest rządowa tarcza, która i nas będzie chronić przed skutkami embarga na import rosyjskiego węgla. Widmo zwolnień to nie wszystko. Dwóch przedsiębiorców informowało, że po wejściu w życie zakazu importu jeden stracił 8 mln zł, a drugi 3 mln zł, bo opłacony towar już nie przekroczył granicy - mówi WP poseł Zbigniew Ziejewski z Elbląga. Przypomina, że ustawa wprowadzająca embargo na węgiel zakładała wprowadzenie rekompensat, ale w tej kwestii odsyłała do przepisów, które miały powstać później. Jakoś jeszcze się nimi nie zajęto.

Poseł Ziejewski dodaje, że zbiera w Sejmie podpisy, aby w trybie pilnym zebrać sejmową komisję energii (kieruje nią Marek Suski z PiS). - Jeśli przy blokadzie granicy z Białorusią państwo wypłacało rekompensaty za utracone dochody, to tak samo powinno być i w Braniewie. Musimy jak najszybciej stworzyć rozwiązania, które pomogą mieszkańcom Braniewa, aby nie zostali bez pracy - dodaje.

Braniewo. To tutaj przyjeżdżał rosyjski węgiel
Braniewo. To tutaj przyjeżdżał rosyjski węgiel © Licencjodawca | polskirynekwegla.pl

Na razie Braniewo chwyciło się pomysłu, że trzeba znaleźć jakiś inny towar, który bez kontrowersji i oskarżeń o finansowanie rosyjskiej wojny w Ukrainie, mógłby przekraczać granicę. Według burmistrza może to być import węgla pochodzącego z Kazachstanu. Taki plan ma jednak jedną słabą stronę. - Jeśli taki tranzyt będzie się odbywał przez Obwód Kaliningradzki, to Rosjanie się zorientują, że takie transporty są dla nas ważne. Oni ich nie puszczą. Jak wojna to wojna - mówi WP przedsiębiorca z terminala.

Kolejny lokalny przedsiębiorca opowiada, że po inwazji Rosji na Ukrainę spodziewał się sankcji i ograniczeń w handlu z Rosją. Zawczasu postanowił sprzedać swoje TIR-y - "beczki" do przewozu LNG. Kupili je Kaliningradzcy przewoźnicy, kierowcy, posiadający Kartę Polaka, która umożliwia podróżowanie przez granicę.

- Te nasze ciężarówki zasuwają teraz w takim tempie, że na terminalu aż podnosi się węglowy kurz. Ale embargo jest tylko na węgiel, na gaz nie ma. Patrzę na to i się wkurzam - podsumowuje.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka