PolskaSamuel Pereira z TVP o ograniczeniach dla dziennikarzy w Sejmie: tracą na tym głównie paparazzi i tabloidy

Samuel Pereira z TVP o ograniczeniach dla dziennikarzy w Sejmie: tracą na tym głównie paparazzi i tabloidy

Na tych zmianach tracą głównie paparazzi i tabloidy. Czy ich zdjęcia są ważne dla obywateli? Nie sądzę - napisał na Twitterze Samuel Pereira, wiceszef redakcji publicystyki TVP Info, komentując protest dziennikarzy przeciw ograniczaniu im dostępu do Sejmu. Opinia dziennikarza spotkała się z falą komentarzy przedstawicieli mediów.

Samuel Pereira z TVP o ograniczeniach dla dziennikarzy w Sejmie: tracą na tym głównie paparazzi i tabloidy
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska

16.12.2016 | aktual.: 16.12.2016 09:34

Pereira napisał również, że część protestujących teraz dziennikarzy za czasów koalicji PO-PSL tolerowała ograniczenia ich praw przez polityków. "Źle mi się robi jak czytam niektórych, którzy mówią dziś o "patrzeniu władzy na ręce". Gdy rządziła PO to podlizywali się Grasiowi i innym" - napisał dziennikarz telewizji publicznej.

Stwierdził też, że na konferencjach prasowych ówczesnego premiera Donalda Tuska "panowała zasada gaszenia trudnych pytań przez innych dziennikarzy". "Ciekawe czy protestuje dziś reporterka TVN24, która w Sejmie uciszała mnie, gdy zadałem prezydentowi Komorowskiemu pytanie o gen. Błasika" - zastanawiał się Pereiera, dodając, że "krzyczą ci, co przez lata byli mediami potakującymi".

Do opinii Pereiry odnieśli się inni dziennikarze. Jak zauważa serwis wirtualnemedia.pl, większość komentujących nie zgodziła się z wiceszefem publicystyki TVP Info. Hubert Biskupski, zastępca redaktora naczelnego "Super Expressu" podkreślał, że ograniczenia nie dotkną tylko dziennikarzy, bo przez utrudniony dostęp do parlamentarzystów czytelnicy, widzowie i słuchacze stracą możliwość pełnego obserwowania działań władzy.

"Chcesz decydować odgórnie, co będą media opisywać i co jest ważne dla odbiorców?" - pytał Pereire Łukasz Warzecha.

"Zdecyduj się - jesteś funkcjonariuszem partyjnym czy chcesz jednak uchodzić za dziennikarza?" - pytał z kolei Mikołaj Wójcik z "Faktu". "Czytam na wpolityce o 'histerii' protestujących przed sejmem i zastanawiam się czy miłość do władzy już całkiem niektórych otumania - napisał Konrad Piasecki z RMF FM, nawiązując do relacji z pikiety dziennikarzy na portalu wPolityce.pl, który informował, że "dziennikarze TVN, GW i Newsweeka manifestują pod Sejmem. Czego się boją i skąd ta histeria?".

oprac. A. Jastrzębski

dziennikarzprotestsejm
Zobacz także
Komentarze (711)