380000 woltów - to napięcie linii energetycznej, na której zawisł niewielki samolot pilotowany przez 65-latka. Do nietypowego wypadku doszło podczas wykonywania manewru podejścia do lądowania. Pilot zbliżał się do lokalnego lotniska na południu Niemiec, gdy podwozie samolotu zaczepiło o linie wysokiego napięcia. Dramat małżeństwa trwał ponad 2 godziny, strażacy rozważali użyciu helikoptera.