Samolot musiał lądować, bo pasażer wyciągnął nóż
Samolot banglijskich linii GMG musiał awaryjnie lądować w Bangkoku, po tym jak podczas lotu jeden z pasażerów wyciągnął nóż wywołując panikę na pokładzie - poinformowały władze Tajlandii.
08.04.2008 | aktual.: 08.04.2008 12:59
Wcześniejsze doniesienia mówiły, iż w samolocie doszło do bójki.
Policja w tajlandzkiej stolicy poinformowała, że w czasie incydentu nikt nie odniósł obrażeń. Samolot leciał ze stolicy Malezji Kuala Lumpur do stolicy Bangladeszu Dhaki. Na pokładzie było 70 osób.
Uciążliwego pasażera już na ziemi zatrzymała tajlandzka policja. Mężczyzna ma być odwieziony do Bangladeszu na pokładzie innej maszyny, a potem przekazany banglijskim władzom.
Kejphan dodał, że incydent zgłosili sami pasażerowie. W związku z incydentem załoga samolotu skontaktowała się z wieżą kontrolną w Bangkoku i poprosiła o zgodę na lądowanie awaryjne.