PolskaSafjan: nie jestem zadowolony z działania organów sprawiedliwości

Safjan: nie jestem zadowolony z działania organów sprawiedliwości

"Nie jestem zadowolony z funkcjonowania
organów sprawiedliwości. Boleję nad tym, ze ciągle nie możemy się
uporać z problemem sądu efektywnego, że wykładnia sądowa bywa
czasem zasadniczo rozbieżna i nieprzekonująca, że zdarzają się
przypadki korupcji etc. To są trudne, a nawet dramatyczne sprawy -
jestem jednak głęboko przekonany, że to nie jest problem układów.
Mechanizmy, uwarunkowania, które powodują te problemy, są dużo
bardziej skomplikowane" - ocenia na łamach "Gazety Prawnej" prezes
Trybunału Konstytucyjnego Marek Safjan.

29.09.2006 | aktual.: 29.09.2006 07:16

Uważa on, że świadomość prawna społeczeństwa powinna opierać sie na przeświadczeniu, że istnieją instytucje wiarygodne, maksymalnie apolityczne i bezstronne. Jeśli politycy formułują wobec sędziów poważne zarzuty, w dodatku bez żadnych podstaw, że ci kierują się własnymi sympatiami politycznymi bądź interesem zawodowym, że nie działają w oparciu o konstytucję, lecz własne widzimisię - to podważa się bez wątpienia w ten sposób autorytet i prestiż całego państwa.

W dodatku słyszeliśmy nie tylko normalną krytykę, ale też wypowiedzi, które podważały naszą sędziowską uczciwość. Proszę zwrócić uwagę, że pochodziły one od innych uczestników postępowania przed Trybunałem. Biorą w nim udział z mocy prawa m.in. prokurator generalny i przedstawiciel Sejmu. Jak obraz powstaje, jeżeli strona przegrywająca postępowanie nagle zaczyna głośno i publicznie deklarować, że nieważne co powiedział Trybunał, przecież my wiemy lepiej. To bardzo niedobry sygnał. Tym bardziej, że jest to ewenement w skali europejskiej - podkreśla prezes Trybunału.

W jego ocenie, najgorszą rzeczą, jaka mogłaby spotkać Trybunał, jest sytuacja, w której jego członkowie staliby się mandatariuszami władzy politycznej, a to przy pewnej konfiguracji może okazać się możliwe.

Marek Safjan w listopadzie kończy swoja kadencję prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Za swój największy sukces w tym czasie uważa wyrok uznający istnienie konstytucyjnego prawa podmiotowego do odszkodowania za niezgodne z prawem działania władzy publicznej, z 2001 roku. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
politykapisprawo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)