Sąd likwiduje niektóre partie. Znamy je z Sejmu
Sąd zdelegalizował niektóre partie z sejmową przeszłością. Istnieć przestały: Partia Kobiet, Kukiz’15-Demokracja Bezpośrednia, a także znajdująca się pod parasolem Konfederacji Partia Kierowców.
Zgodnie z decyzją sądu z 19 grudnia ubiegłego roku oficjalne przestało funkcjonować ugrupowanie Demokracja Bezpośrednia. W 2015 roku z ramienia tej partii o fotel prezydenta Polski ubiegał się Paweł Tanajno, który był jednocześnie jej rzecznikiem.
- To naturalna śmierć partii, które nikogo już nie interesują i nikomu do niczego nie są już potrzebne - komentuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Tanajno. Historia ugrupowania sięga 2012 roku. Partia postulowała wprowadzenie demokracji bezpośredniej i ma za sobą przeszłość w Sejmie. Działała ona we współpracy z Pawłem Kukizem, pod pełną nazwą Kukiz’15-Demokracja Bezpośrednia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To dalej polityka, a nie biznes". Ekspert o zamieszaniu wokół podwyżki cen biletów PKP Intercity
Te partie przechodzą do historii
"Rz" przypomina, że w ciągu ostatnich tygodni i miesięcy, sądy zdelegalizowały szereg niewielkich i nieco zapomnianych już partii.
Konfederacja "straciła" Partię Kierowców, która weszła w skład Konfederacji w 2019 roku. 6 lutego zdelegalizowany został też Ruch Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza. W świetle prawa działać przestali już także Przebudzeni Konsumenci.
W grudniu ubiegłego roku sąd wykreślił z rejestru Inicjatywę Feministyczną, znaną szerzej jako Partia Kobiet Manueli Gretkowskiej
Przyczyna wygaszenia poszczególnych ugrupowań nie ma politycznego tła. To decyzja administracyjna wynikająca z niezłożenia w terminie sprawozdań finansowych za rok 2019, 2020 lub 2021.
Źródło: "Rzeczpospolita"/WP