ŚwiatSąd każe ujawnić dokumenty o podsłuchach zarządzonych przez Busha

Sąd każe ujawnić dokumenty o podsłuchach zarządzonych przez Busha

Sąd federalny w Waszyngtonie polecił
Ministerstwu Sprawiedliwości USA udostępnić publicznie dokumenty w
sprawie kontrowersyjnej inwigilacji telefonicznej Amerykanów,
zarządzonej po 11 września 2001 przez prezydenta George'a Busha.

16.02.2006 20:45

Ujawnienia dokumentów domagała się prywatna organizacja broniąca swobód obywatelskich Electronic Privacy Information Center, powołując się na ustawę o wolności informacji. Na mocy orzeczenia sądu ministerstwo będzie musiało udostępnić jej dokumenty w ciągu 20 dni.

Ugrupowania stojące na straży wolności i praw obywatelskich oskarżają administrację Busha, że naruszyła prawo, nakazując monitorowanie telefonów i e-maili obywateli USA po 11 września 2001 bez nakazu sądowego. Program ten realizowała Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), podlegająca Pentagonowi.

Bush tłumaczy się, że podsłuchiwano tylko telefoniczne rozmowy międzynarodowe niektórych osób, aby przechwycić ich ewentualne kontakty z Al-Kaidą. Utrzymuje, że należało działać szybko i dlatego nie zwrócono się o wymaganą w takich wypadkach zgodę specjalnego tajnego sądu działającego w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Tymczasem w Kongresie trwają spory o planowane od dawna dochodzenie w sprawie podsłuchów. Naciskają na nie Demokraci i część Republikanów, ale Biały Dom usiłuje odwieść legislaturę od tego zamiaru.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)