Sąd Apelacyjny uchylił uniewinniający wyrok 65-latka, który został oskarżony o znieważenie prezydenta
Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił w piątek wyrok uniewinniający 65-latka od zarzutu znieważenia prezydenta RP Andrzeja Dudy. Teraz sprawę rozpatrzy ponownie Sąd Okręgowy w Łodzi - informuje PAP. Oskarżony stał na wiecu Andrzeja Dudy w Łowiczu z transparentem: "Mamy durnia za prezydenta".
Do wydarzenia doszło podczas wiecu wyborczego w Łowiczu. 65-letni mężczyzna podczas wizyty Andrzeja Dudy na rynku trzymał transparent z cytatem z Lecha Wałęsy: "Mamy durnia za prezydenta". Został wtedy zatrzymany przez policję.
Prokuratura zarzuciła mężczyźnie, że znieważył prezydenta. Pod koniec lipca zeszłego roku Sąd Okręgowy w Łodzi orzekł jednak, że nie doszło do czynu zabronionego i wydał wyrok uniewinniający. Według sądu działanie oskarżonego mieściło się w granicach krytyki politycznej. Sąd uzasadnił też, że w ramach wolności słowa dopuszcza się możliwość szokujących wypowiedzi i ostrego języka.
Niespójności w uzasadnieniu orzeczenia I instancji
Prokuratura Rejonowa w Łowiczu złożyła jednak wniosek o unieważnienie wyroku. Wyrok uchylił Sąd Apelacyjny w Łodzi ze względów formalno-prawnych oraz niespójności zawartych w uzasadnieniu orzeczenia I instancji.
"W uzasadnieniu wyroku uniewinniającego sąd okręgowy sam przyznał, że w przypadku tego, co zrobił I. szkodliwość społeczna jednak występuje. I nie jest ona żadna. Ona jest większa niż żadna. Gdyby nawet przyjąć, że jest znikoma, to wtedy sąd powinien sprawę umorzyć, a nie wydać wyrok uniewinniający" - argumentował sędzia rozpatrujący apelację.
- W uzasadnieniu wyroku uniewinniającego sąd okręgowy sam przyznał, że szkodliwość społeczna jednak występuje. I nie jest ona żadna. Ona jest większa niż żadna. Gdyby nawet przyjąć, że jest znikoma, to wtedy sąd powinien sprawę umorzyć, a nie wydać wyrok uniewinniający - argumentował sędzia rozpatrujący apelację.
Kilka miesięcy temu Sąd Okręgowy w Toruniu skazał 48-letniego mężczyznę na sześć miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych, w wymiarze 20 godzin miesięcznie za znieważenie prezydenta RP. Pijany mężczyzna napisał na plakacie z wizerunkiem prezydenta: "pięć lat wstydu", a potem przekreślił też podobiznę Andrzeja Dudy i dorysował mu na czole męskie genitalia.
Okolicznością łagodzącą była niekaralność mężczyzny. Sędzia tłumaczył, że znieważenie prezydenta nastąpiło jedynie poprzez namalowanie męskich genitaliów.