Saakaszwili: od wyniku wyborów zależy sukces Gruzji
Uchodzący za faworyta
wyborów prezydenckich w Gruzji Micheil Saakaszwili powiedział, że
od wyniku głosowania zależy, czy dalej będzie trwał sukces Gruzji.
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gruzini-wybierali-prezydenta-6038683626759297g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/gruzini-wybierali-prezydenta-6038683626759297g )
Gruzini wybierają prezydenta
Opozycja oskarżyła już związaną z Saakaszwilim ekipę sprawującą władzę o "poważne naruszenia" w trakcie wyborów.
Prezydent Saakaszwili pojawił się w lokalu wyborczym w centrum Tbilisi w towarzystwie żony - obywatelki Holandii, i dwóch synów. Dla tego regionu Gruzja jest historią wielkiego sukcesu. Teraz to od ludzi zależy, czy ten sukces będzie trwał nadal - powiedział Saakaszwili po oddaniu głosu.
Głównym rywalem Saakaszwilego jest kandydat opozycji Lewan Gaczecziładze, który jeszcze w przeddzień głosowania zapowiedział, że nie uzna wyników wyborów, bowiem zostały one "z góry sfałszowane".
Oprócz Gaczecziładzego i Saakaszwilego w wyborach startuje jeszcze pięciu kandydatów. Głosy opozycji zapewne podzielą się, co jeszcze bardziej zwiększa szanse dotychczasowego prezydenta.
Gruzińska opozycja oskarżyła władze o "poważne naruszenia" podczas wyborów. Przedstawicielka opozycji Tina Chidaszeli powiedziała, że "wiele złego dzieje się w lokalach wyborczych". Niektóre punkty otwarto po godzinie 8.00 rano, a w kilku lokalach otwarto urny i sprawdzano głosy - dodała.
Tymczasem rzecznik Centralnej Komisji Wyborczej oświadczył, że "wybory przebiegają w spokojnej atmosferze bez poważnych naruszeń".
Częściowych wyników należy spodziewać się w niedzielę. Ostateczne oficjalne mają być ogłoszone w ciągu tygodnia.
Głosowanie monitoruje około tysiąca obserwatorów, w tym czterystu z OBWE. Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 17 czasu polskiego.
Prezydent Gruzji jest wybierany na pięć lat. Jego urzędowanie może trwać maksimum dwie kadencje. Nie ma progu frekwencji wyznaczającego ważność wyborów. Kandydat musi dostać 50 proc. plus jeden głos, by wygrać w pierwszej turze. Druga odbywa się po dwóch tygodniach między dwójką kandydatów, którzy zdobyli najwięcej głosów w pierwszej.
Obecne przedterminowe wybory Saakaszwili zaproponował, aby rozwiązać kryzys społeczno-polityczny, którego przejawem były listopadowe demonstracje antyrządowe i zamieszki. Wybory są połączone z referendum w sprawie daty wyborów parlamentarnych i członkostwa Gruzji w NATO. (mg)