Saakaszwili bliski śmierci. "Moje kości się rozpadają"

Brytyjscy dziennikarze po jechali do Gruzji, by spotkać się z Saakaszwili. Nie wpuszczono ich jednak do byłego prezydenta tego kraju. Umożliwiono im jednak kontakt z więzionym politykiem za pośrednictwem jego prawnika.

"Na początku ważyłem 120 kilogramów, teraz 64. Jeśli będę ważył mnie niż 60 kg, to -jak przewidują lekarze - rozwinie się niewydolność wielonarządowa. Cały czas leżę w łóżku, moje kości się rozpadają i powoduje to piekielny ból" - odpisał Saakaszwili, zapytany o stan zdrowia i o to, jak blisko jest śmierci.

Adwokat byłego prezydenta Szalwa Chaczapuridze potwierdził słowa swojego klienta, dotyczące jego stanu zdrowia.

- Jest w okropnej sytuacji. On jest jak więzień obozu koncentracyjnego w nazistowskich Niemczech - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami Sky News.

Poważne problemy zdrowotne byłego prezydenta Gruzji zaczęły się w listopadzie 2021 r., po tym, jak przez prawie dwa miesiące prowadził strajk głodowy w proteście przeciwko zatrzymaniu go przez gruzińskie władze.

Po zakończeniu strajku głodowego Saakaszwili zaczął dochodzić do siebie, ale potem jego stan zdrowia nagle ponownie się pogorszył. Jesienią 2022 roku prawnicy polityka stwierdzili, że ich podopieczny prawdopodobnie został otruty w więzieniu.

Ukraina i inne kraje europejskie wzywają władze gruzińskie do zwolnienia Saakaszwilego na leczenie, ale gruziński sąd odmówił.

Gruzińska służba więzienna twierdzi, że Saakaszwili udaje i oszukuje opinię publiczną.

Saakaszwili był prezydentem Gruzji w latach 2004-2013. Obecnie odsiaduje wydany w 2016 roku wyrok 6 lat więzienia za nadużywanie władzy. On i jego zwolennicy uważają tę karę za motywowaną politycznie.

Źródło: news.sky.com