W wyniku ataku zginęło małżeństwo 59-latków, a ich 25- i 22-letnie córki odniosły ciężkie obrażenia. Starsza z kobiet była w zaawansowanej ciąży. Dziecko udało się uratować, ale znajduje się w stanie krytycznym. Chłopiec urodził się z niedotlenieniem mózgu.
- Aktualnie noworodek jest wprowadzony w stan hipotermii, żeby zwiększyć jego szanse na przeżycie, otrzymuje krew i zastosowano leczenie przyczynowe - powiedział dyrektor ostrowskiego szpitala Dariusz Bierła.
Sprawca dźgał ciężarną w brzuch. Ucierpiało również dziecko, które musiało przejść operację klatki piersiowej. Matka chłopca została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej i pozostanie w nim przez dwie doby. Kobieta, która jest partnerką napastnika, ma liczne rany kłute macicy. Jej siostra została natomiast zraniona w okolicy żuchwy i policzka. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
ZOBACZ TAKŻE: Zabił małżeństwo, poważnie ranił ich dwie córki. Jedna z nich była w ciąży
Mężczyzna napadł na rodzinę w nocy. Przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Za każdy z zarzucanych mężczyźnie czynów grozi mu od 12 lat więzienia do dożywocia.
Źródło: rmf24.pl
