Dostali zamówienie na atak w Polsce. Ta grupa była jeszcze większa
Szef MSWiA przekazał nowe informacje w sprawie zatrzymania osób podejrzanych o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi. Jak donosiły w środę media, ich celem miały być m.in. obiekty infrastruktury krytycznej. Przygotowywanie do "aktów dywersji" potwierdził też Mariusz Kamiński. Jak przekazał, w sprawie zatrzymano trzy nowe osoby.
Polskie służby rozbiły siatkę szpiegowską pracującą dla Rosji - informowało w środę RMF FM. Stacja podała, że grupa miała prowadzić przygotowania do działań dywersyjnych, m.in. monitorować linie kolejowe.
To właśnie tej sprawy dotyczyło czwartkowe oświadczenie szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Starszy brat HIMARS-ów w akcji. Tym dziesiątkują Rosjan pod Bachmutem
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Zarzuty szpiegostwa po akcji ABW
- ABW zatrzymała 9 osób podejrzanych o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi. Podejrzani prowadzili działania wywiadowcze przeciwko Polsce oraz przygotowywali akty dywersji na zlecenie rosyjskiego wywiadu. Zatrzymani to cudzoziemcy zza wschodniej granicy. Wobec sześciu sąd zastosował tymczasowe aresztowanie. Prokuratura postawiła im zarzuty szpiegostwa na rzecz Rosji oraz udziału w grupie przestępczej. Wobec trzech zatrzymanych wczoraj trwają czynności prokuratorskie - mówił szef MSWiA i Mariusz Kamiński w trakcie czwartkowej konferencji.
Jak wskazywał minister, zatrzymani prowadzili monitoring tras kolejowych. - Do ich zadań należało m.in. rozpoznawanie, monitorowanie transportów z uzbrojeniem realizowanym na rzecz Ukrainy. Podejrzani przygotowywali się również do akcji dywersyjnych, mających na celu sparaliżowanie dostaw sprzętu i pomocy dla Ukrainy. Funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt elektroniczny, nadajniki, a także GPS, które miały być montowane na transportach do Ukrainy - wyliczał dalej Kamiński.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zatrzymanie siatki szpiegowskiej. Kamiński: sytuacja dynamiczna i rozwojowa
Szef MSWiA podkreślał jednocześnie, że zatrzymani działali też w innych obszarach. - Grupie zlecano także działania propagandowe w celu zdestabilizowania relacji polsko-ukraińskich, podsycania i rozbudzania w Polsce nastrojów wrogich wobec państw Paktu Północnoatlantyckiego oraz atakowania polityki Rządu RP wobec Ukrainy - mówił Kamiński.
- ABW jest w posiadaniu dowodów, że podejrzani byli na bieżąco wynagradzani przez rosyjskie służby specjalne. W ramach działań wywiadowczych członkowie grupy otrzymywali systematycznie wypłaty za realizowane zadania - mówił w czwartek koordynator służb specjalnych, podkreślając, że sprawa jest "dynamiczna i rozwojowa".
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski