Mężczyzna nagle spadł z roweru. Nie żyje

Dramatyczne zdarzenie na jednej z ulic w Poniecu w Wielkopolsce. Starszy mężczyzna upadł z roweru, a świadkowie natychmiast przystąpili do jego ratowania. Rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową za pomocą ogólnodostępnego defibrylatora AED i wezwali służby ratunkowe.

Mężczyzna nagle spadł z roweru. Nie żyje
Mężczyzna nagle spadł z roweru. Nie żyje
Źródło zdjęć: © Needpix

15.12.2024 | aktual.: 15.12.2024 13:46

Do sytuacji doszło w sobotę około godz. 14.30 na ul. Kusza w Poniecu. Jako pierwszy na miejscu zdarzenia pojawił się ratownik z Dzięczyny, który poprosił o przyniesienie defibrylatora AED z hali widowiskowej w Poniecu. Dokonano defibrylacji, jednak mimo szybkiej reakcji świadków i podjętych działań ratunkowych, życia starszego mężczyzny nie udało się uratować.

Mężczyzna nagle spadł z roweru. Nie żyje

Choć finał akcji ratunkowej był tragiczny, na szczególny szacunek zasługują osoby, które bez wahania przystąpiły do ratowania życia. Dzięki ich szybkiej reakcji i wykorzystaniu dostępnego defibrylatora AED pokazali, jak ważne jest posiadanie i umiejętne używanie tego rodzaju sprzętu w przestrzeni publicznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Defibrylator AED, który znajdował się w hali widowiskowej w Poniecu, jest jednym z urządzeń przeznaczonych do użytku przez każdego, kto znajdzie się w sytuacji zagrożenia życia. Jest ono intuicyjne w obsłudze i może znacząco zwiększyć szanse na przeżycie osoby z nagłym zatrzymaniem krążenia.

Wydarzenie pokazuje, jak istotna jest znajomość podstawowych zasad udzielania pierwszej pomocy oraz świadomość lokalizacji defibrylatorów w miejscach publicznych. W sytuacjach krytycznych liczy się każda sekunda, a dostęp do AED może uratować życie.

Czytaj także:

Źródło artykułu:wlkp112.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)