Cenne znalezisko na budowie metra. Artefakty z czasów Jagiełły
Budowniczy warszawskiego metra odkrywają przed nami ślady bardzo odległej historii. Tym razem na bemowskim odcinku znaleziono fragmenty zdobionej ceramiki, kości zwierzęce i osełkę. Z tych znalezisk wyłania się obraz codziennego życia, które w XV wieku prowadzili w tym rejonie mieszkańcy podwarszawskich osad w czasach Władysława Jagiełły.
25.04.2024 | aktual.: 25.04.2024 20:16
Najnowszych archeologicznych odkryć dokonano na budowie stacji techniczno-postojowej Karolin. Podczas prac ziemnych budowniczym zaczęły ukazywać się dwa ciemniejsze fragmenty ziemi. Okazało się, że to dwie dawne tzw. jamy śmietnikowe o średnicy około dwóch metrów. Szczegółowym sprawdzeniem znaleziska - bez konieczności wstrzymania robót - zajęli się eksperci z Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie.
- Odkrycia na Karolinie datować można na okres pomiędzy XIV a połową XVI wieku. Po wstępnych badaniach wiadomo już, że jamy te służyły jako miejsca, do których wrzucano śmieci podczas sprzątania miejscowych gospodarstw - powiedział dr Wojciech Borkowski z PMA.
Nowe odkrycia na Bemowie
W pierwszym z zagłębień znaleziono dwa rodzaje ceramiki - zarówno zwykłą, kuchenną, którą prawdopodobnie wykonywał miejscowy garncarz, jak również ekskluzywną, zdobioną listwami i żłobkowaniem, która służyła jako zastawa stołowa do przyjmowania gości i przygotowywania potraw świątecznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tej samej jamie były szczątki zwierząt domowych, ale odkryto również osełkę z piaskowca służącą do ostrzenia sierpów lub noży. Z kolei wykopane fragmenty polepy glinianej wskazują, że stała tu prawdopodobnie wiejska chałupa. - Tego typu gliną wyklejano zewnętrzne i wewnętrzne ściany domów. Konstruowane były z grubych gałęzi lub kawałków drewna i uzupełniane właśnie gliną, a następnie utwardzane przy pomocy ognia - tłumaczył Wojciech Borkowski.
W pierwszej jamie znajdowały się też węgielki drzewne - dokładne badania wykażą, jakiego drzewa używano do przygotowywania potraw.
Ceramika kuchenna z czasów Jagiellonów
Odkrycia w drugim "śmietnisku" to już konkretne przedmioty z XV wieku, czyli czasów króla Władysława Jagiełły. To głównie pozostałości ceramiki kuchennej, w której przygotowywano potrawy. Są one bezcenne z dzisiejszej perspektywy, ponieważ na ich wewnętrznej części zachowały się pozostałości potraw. A dzięki temu będzie wiadomo - już po specjalistycznych badaniach - co jedzono w późnym średniowieczu.
Archeolodzy podkreślają, że część naczyń da się zrekonstruować, bo niektóre z odnalezionych elementów do siebie pasują. Po oczyszczeniu i złożeniu w całość lub w większe fragmenty zasilą zbiory Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie i zostaną wyeksponowane na wystawie przygotowywanej na zakończenie prac przy budowie II linii metra.
Źródło: TuStolica.pl