Ostrzegał przed kontrolą prędkości. Zamigał światłami policji
Do niecodziennego zdarzenia doszło w piątek, 11 sierpnia, w Bojadłach. Kierujący toyotą ostrzegał kierowców przed patrolem policji kontrolującym prędkość. Zamrugał między innymi do nieoznakowanego radiowozu.
Do zdarzenia doszło w piątek, 11 sierpnia. Od samego rana zaczęły się policyjne działania w związku z długim weekendem.
Jeden z patroli na drodze w Bojadłach kontrolował prędkość kierujących. Policjantów minął kierujący toyotą. Kiedy odjechał z miejsca, zaczął ostrzegać innych kierowców świecąc im długimi światłami. Zamrugał również do samochodu, którym jechali policjanci. Był to nieoznakowany radiowóz. Po chwili zaskoczony kierowca toyoty został zatrzymany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar autobusu w Warszawie. Zapalił się w trakcie kursu
Mężczyzna został ukarany mandatem oraz punktami karnymi za nieprawidłowe używanie długich świateł. To jednak nie koniec jego problemów. Okazało się, że 30-latek nie ma prawa jazdy. Ta sprawa swój finał znajdzie w sądzie.
– Eliminowanie z dróg kierujących bez uprawnień jest gwarancją bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a brak taryfy ulgowej dla kierowców przekraczających prędkość szansą na uratowanie zdrowia i życia każdego z nas – mówi nadkom. Katarzyna Świerkowska-Teska, zastępca naczelnika zielonogórskiej drogówki.