Woda zrobiła się czerwona. Interweniowały służby
W niewielkiej rzeczce w Opolu Lubelskim płynęła czerwona woda. Analiza nie wykazała obecności niebezpiecznych substancji, a zdarzenie związane jest z jednym z pobliskich zakładów.
W sobotnie popołudnie spacerująca w pobliżu stawów w Opolu Lubelskim osoba zauważyła, że w znajdującym się tuż obok w niewielkiej rzeczce płynie czerwona woda. O wszystkim zaalarmowane zostały odpowiednie służby, na miejscu interweniowały m.in. straż pożarna oraz policja.
Widząc, że woda została zanieczyszczona, na miejsce ściągnięto Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Komendy Miejskiej PSP w Lublinie.
Analiza wykazała, iż żadnych niebezpiecznych substancji w wodzie nie ma. Jak nam przekazano, był to naturalny barwnik pochodzący z buraka ćwikłowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyplomata wspomina dawnego Orbana. "Jest zupełnie odwrotnie"
Okazało się, że na skutek awarii do kanału dostał się sok z buraków pochodzący ze zlokalizowanego nieopodal zakładu zajmującego się przetwórstwem owocowo-warzywnym. Obecnie ustalana jest przyczyna zdarzenia.
Źródło: Lublin 112