Ofiarami aż cztery kobiety. Oto, co zrobił na stacji benzynowej

43-latek z Chełma usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała i gróźb. Mężczyzna zaatakował i pobił cztery kobiety, z którymi się wcześniej awanturował. Groził im też wykorzystaniem seksualnym. Do zdarzenia doszło na jednej ze stacji paliw w Chełmie.

Policja. Zdjęcie ilustracyjne
Policja. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja Lubelska

31.07.2024 | aktual.: 31.07.2024 15:06

Do zdarzenia doszło w miniony weekend w nocy, na jednej ze stacji paliw w Chełmie. Dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze pomiędzy mężczyzną a kilkoma kobietami. Na miejscu interweniował patroli policji

Awantura na stacji paliw

– Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że cztery kobiety w wieku od 30 do 38 lat zostały zaatakowane i pobite przez nieznanego im mężczyznę, który bezpośrednio po tym się oddalił. Wcześniej doszło pomiędzy nimi do awantury. Powodem miało być zwrócenie mu uwagi, aby nie nagrywał ich telefonem. Z relacji pokrzywdzonych wynikało również, że groził im wykorzystaniem seksualnym – relacjonuje nadkomisarz Ewa Czyż z chełmskiej Policji.

Kobietom na miejscu została udzielona pomoc medyczna. Żadna z nich nie wymagała hospitalizacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

– Sprawą zajęli się policjanci kryminalni, którzy ustalili i zatrzymali sprawcę. To 43-latek z Chełma. Wczoraj zostały mu przedstawione zarzuty uszkodzenia ciała czterech kobiet oraz kierowania wobec nich gróźb karalnych. Mężczyzna swoje zachowanie tłumaczył tym, że został przez nie sprowokowany – dodaje nadkomisarz Ewa Czyż.

Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności.

Źródło: Lublin112.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (141)