Chciał wyprzedzić samochód z prawej strony. Wjechał w furmankę
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 17.00 na drodze krajowej nr 17 w miejscowości Borowina w powiecie zamojskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu auta osobowego z zaprzęgiem konnym. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Skierowani we wskazany rejon policjanci na miejscu zastali całkowicie uszkodzoną furmankę. Na podstawie podjętych czynności, relacji uczestników i świadków tego zdarzenia ustalili jego przebieg.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że doprowadził do niego kierujący oplem. Jechał on od strony Starego Zamościa w kierunku Sitańca, po drodze wyprzedając inne jadące przed nim pojazdy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy dzieci o wakacje. Ich odpowiedzi nas zaskoczyły
Jednego z nich postanowił wyprzedzić z prawej strony. Wykonując ten niebezpieczny manewr nie zauważył, że wyznaczonym poboczem porusza się pojazd konny. Nie zdołał wyhamować, w następstwie czego najechał na jego tył doprowadzając do całkowitego uszkodzenia furmanki. Kierujący oplem sprawca, nie zatrzymując się, odjechał z miejsca zdarzenia.
Do szpitala trafiły dwie osoby, 51-letni woźnica, a także jego 50-letnia pasażerka. Na szczęście oboje nie doznali poważniejszych obrażeń. Konie ciągnące zaprzęg zostały zabezpieczone przez właściciela. One również wymagały opieki weterynaryjnej.
Początkowo droga była całkowicie zablokowana, a ruch odbywał się wyznaczonymi objazdami. Po około 2 godzinach funkcjonariusze wprowadzili ruch wahadłowy. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tego zdarzenia.
Policjanci ustalili dane właściciela pojazdu, którym poruszał się sprawca wczorajszego zdarzenia. Na obecnym etapie trwają czynności zmierzające do ustalenia miejsca jego pobytu.