Napędzają kryzys klimatyczny. Wielkie koncerny coraz częściej pozywane

Od 2015 r. liczba pozwów przeciwko 25 największym koncernom paliwowym i energetycznym uległa niemal potrojeniu. Pozywają NGO-sy, zwykli ludzie, a nawet władze publiczne - pisze dla Wirtualnej Polski Szymon Bujalski, "Dziennikarz dla Klimatu".

Wielkie koncerny coraz częściej pozywane za emisję CO2
Wielkie koncerny coraz częściej pozywane za emisję CO2
Źródło zdjęć: © Getty Images | AerialPerspective Images

27.11.2024 14:36

W 2015 r. blisko 200 państw zrzeszonych w ONZ zawarło porozumienie paryskie. W jego ramach kraje zobowiązały się do ograniczenia globalnego ocieplenia: w najlepszym przypadku do 1,5 st. C, w najgorszym do mniej niż 2 st. C. Od tego czasu emisje gazów cieplarnianych nie dość, że nie zmalały, to jeszcze bardziej wzrosły. Głównym źródłem emisji jest spalanie paliw kopalnych. Wykorzystywanie węgla, ropy i gazu ziemnego odpowiada za prawie 70 proc. globalnych emisji dwutlenku węgla.

Wśród największych podmiotów blokujących transformację energetyczną są zaś same koncerny paliwowe i energetyczne. Ostatnie lata przyniosły im największe zyski w historii i jest to coś, z czego spółki absolutnie nie chcą zrezygnować. Koncerny wydają więc ogromne pieniądze na polityczny lobbing i działania marketingowe, których celem jest oddalanie niezbędnych zmian jak najdalej.

Takie akcje zradzają jednak reakcje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosnąca liczba pozwów

Organizacje Oil Change International i Zero Carbon Analytics opracowały raport "Big Oil in Court". Wynika z niego, że liczba pozwów składanych co roku przeciwko 25 największym firmom z sektora paliw kopalnych uległa od 2015 r. niemal potrojeniu. Łącznie złożono ich 86. Wśród pozywanych znajdują się zaś tak znane przedsiębiorstwa, jak BP, Chevron, ExxonMobil, Shell i TotalEnergies.

W 38 proc. przypadków pozwy dotyczą rekompensaty za szkody klimatyczne. To zdecydowanie najczęstsza przyczyna ich składania. Na dalszych miejscach znajdują się wprowadzające w błąd reklamy firm dotyczące ich działań na rzecz klimatu środowiska (16 proc.) oraz niewystarczające działania mające rzekomo służyć ograniczaniu emisji (12 proc.).

- Żadna z głównych firm paliwowych nie zobowiązuje się do zrobienia absolutnego minimum, aby zapobiec chaosowi klimatycznemu, więc społeczności pozywają je do sądu. W ten sposób historyczny i nieustający wpływ na napędzanie i czerpanie zysków ze zmiany klimatu zaczyna zbierać żniwo - komentuje David Tong z Oil Change International.

I dodaje: - Fala pozwów przeciwko tym koncernom może mieć poważny wpływ na ich wyniki finansowe, zniechęcić do inwestowania w infrastrukturę paliw kopalnych, obniżyć wartość firmy i podważyć ich społeczną licencję na dalsze szkodzenie społecznościom na całym świecie.

Koncerny i biliony szkód

W ostatnich latach w świecie nauki rozwinęła się nowa specjalizacja nazywana atrybucją. Naukowcy są w stanie oszacować ekonomiczne straty, jakie wywołały ekstremalne zjawiska pogodowe napędzane przez zmianę klimatu, czyli tzw. społeczny koszt emisji CO2. Następnie mogą przypisać je konkretnym podmiotom, które od wielu lat zanieczyszczają atmosferę.

Instytut polityki klimatycznej Climate Analytics obliczył, że 25 największych spółek z sektora paliw kopalnych odpowiadało w latach 1985-2018 za emisje, które doprowadziły do 20 bilionów dolarów strat. Spośród nich ExxonMobil, Shell i BP są odpowiedzialne za szkody przekraczające bilion dolarów. Dla porównania globalne PKB to nieco ponad 100 bilionów dolarów.

Jednym z przykładów takiej sprawy jest pozew wniesiony przeciwko RWE - niemieckiemu producentowi energii elektrycznej i największemu emitentowi CO2 w Europie. Pozew nie dotyczy jednak Europy, lecz… Peru. Peruwiański rolnik Saúl Luciano Lliuya twierdzi, że emisje RWE przyczyniają się do topnienia lodowca w pobliżu jego domu, co grozi powodzią 50 tys. mieszkańców. Według niego koncern powinien więc częściowo zwrócić jemu i lokalnym władzom koszty ochrony przeciwpowodziowej. Sprawa, która została złożona w 2015 roku, jest w toku.

- Stawianie czoła gigantom węglowym w sądzie może być przerażające. Ale jeszcze większy jest strach przed utratą domu i wszystkiego, na co pracowałeś, z powodu lekkomyślnych działań firm paliwowych - mówi Lliuya. - Dla tych z nas, których bezpośrednio dotknął kryzys klimatyczny, sądy oferują promyk nadziei. Ludzie tacy jak ja są w sądzie, ponieważ nasze środki do życia są poważnie zagrożone i prosimy sędziów o pociągnięcie do odpowiedzialności koncerny.

Co na to sądy?

50 z 86 pozwów zostało złożonych w sądach USA, 24 w krajach europejskich, inne w Australii i Nigerii. Stoją za nimi nie tylko osoby prywatne, jak peruwiański rolnik, lecz także rdzenne plemiona, organizacje pozarządowe, a nawet władze konkretnych miast (jak Nowy Jork) czy stanów (jak Kalifornia).

Jaka jest jednak skuteczność takich działań? Jeśli chodzi o pozwy dotyczące wprowadzających w błąd reklam, po myśli skarżących kończą się niemal wszystkie. Na przykład niedawno organizacja prawnicza ClientEarth skutecznie zakwestionowała reklamy koncernu BP w Wielkiej Brytanii, który wyolbrzymiał własne inwestycje w energię odnawialną. W rezultacie BP wycofało reklamy.

W przypadku spraw dotyczących ograniczania emisji skuteczność jest już o wiele mniejsza. Ale i na tym polu zdarzają się wygrane. Na przykład w 2021 r. przełomowe orzeczenie holenderskiego sądu nakazało firmie Shell obniżenie emisji o 45 proc. do 2030 r. Było to pierwsze w historii orzeczenie tego typu. Shell złożył jednak apelację - decyzja w jej sprawie ma zostać wydana jesienią tego roku.

Do tej pory żadna firma zajmująca się paliwami kopalnymi nie została zaś zmuszona do zapłaty odszkodowania za szkody klimatyczne. Choć takich pozwów jest najwięcej, ich największa liczba pojawiła się jednak w ostatnich latach – ich składanie stało się bardziej zasadne, gdy rozwinęła się nauka o atrybucji.

- Same pozwy nie rozwiążą kryzysu klimatycznego, mogą jednak stać się ważnym narzędziem pociągania trucicieli do odpowiedzialności - podsumowuje Tong.

Dla Wirtualnej Polski Szymon Bujalski, "Dziennikarz dla Klimatu"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)